Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańszczanin chce 215 tys. zł od Swissmedu za nieudaną operację plastyczną twarzy

Dorota Abramowicz
- Oszpecili mnie i zniszczyli mi życie - mówi dziś Piotr D.
- Oszpecili mnie i zniszczyli mi życie - mówi dziś Piotr D. Karolina Misztal
47-letni gdańszczanin, który w 2009 r. przeszedł w prywatnej klinice Swissmed zabieg usunięcia blizny, twierdzi, że operacja zniszczyła mu życie.

- Zostałem nieodwracalnie okaleczony. Musiałem przejść sześć operacji korygujących, straciłem duże oszczędności i pracę, do dziś nie mogę znaleźć zatrudnienia - wylicza Piotr D. - Złożyłem już w tej sprawie doniesienie do prokuratury, a przed Sądem Okręgowym żądam 215 tys. zł odszkodowania.

Mieszkaniec Gdańska trafił w 2009 r. do kliniki Swissmed z banalną sprawą - chciał usunąć blizny z obu policzków i zredukować fałdy nosowo-policzkowe. Pacjentowi zaproponowano, by zabieg wykonał chirurg z Rosji , na stałe mieszkający w Szwecji.

- Przekonano naszego klienta, że fałdy znikną po wszczepieniu implantów policzkowych - mówi mec. Przemysław Urbański z kancelarii Tomasza Kopoczyńskiego, reprezentujący pana Piotra przed sądem.

Po zabiegu szwy przebijały na zewnątrz skórę policzków, wychodziły pod powiekami. Blizny były grubsze, a za duże implanty zostały źle przymocowane. Wyglądało to koszmarnie.

W tej sytuacji lekarz zaproponował mężczyźnie poprawki. - Powiedział mi, że policzki wyglądają nienaturalnie przez zbyt duży nos - wspomina Piotr D.

Kolejny zabieg wykonano w lipcu 2009 r. Po wybudzeniu z narkozy pan D. usłyszał od rosyjsko-szwedzkiego lekarza, że oprócz przyszycia policzków i operacji nosa, w ramach "prezentu od firmy", aczkolwiek bez jego zgody, przecięto mu dwa mięśnie odpowiedzialne za zmarszczki na czole i ostrzyknięto mu twarz kwasem hialuronowym. W efekcie z dwóch zmarszczek zrobiły się cztery, na nosie pojawił się garbek, usunięto pacjentowi fragment mięśnia lewego policzka, zniknęły też fragmenty mięśni pod dolnymi powiekami, uszy wydłużyły się nienaturalnie, a powieki przestały domykać.

Próby nawiązania kontaktu z chirurgiem spełzły na panewce. Ostatecznie - choć Piotr D. przeszedł sześć poprawkowych operacji u innych lekarzy - skutki tamtych zabiegów pozostały. Dlatego zdecydował się dochodzić swoich praw przed sądem.

- Pan D. żąda 100 tys. zł zadośćuczynienia, ok. 35 tys. zł odszkodowania, 20 tys. zł za naruszenie praw pacjenta, prawie 58,5 tys. zł na pokrycie kosztów leczenia - mówi mec. Urbański. - W maju odbyło się już pierwsze posiedzenie, podczas którego sąd zobowiązał Swissmed do przedstawienia w ciągu miesiąca umów między chirurgiem a kliniką.

Problem w tym, że Swissmed dopiero 24 lutego 2011 r. zdobył oficjalną zgodę wojewody na działalność chirurgii plastycznej. Jednak zarówno od rzecznika prasowego wojewody, jak i w samym Swissmedzie nie otrzymaliśmy odpowiedzi, czy wcześniejsze zabiegi u Piotra D. wykonywano zgodnie z prawem.

Po tragicznej operacji Szwedki w 2010 r. w Pomorskim Centrum Traumatologii podobne niedopełnienie formalności było podstawą do oskarżenia szpitala o "nielegalne zabiegi".

- Ponieważ sprawa obecnie toczy się przed Sądem Okręgowym, nie możemy komentować kwestii, które są przedmiotem postępowania - wyjaśnia rzecznik prasowy Swissmedu, Maciej Kudła. - Nasze stanowisko zostało przedstawione w odpowiedzi na roszczenia, które uważamy za bezzasadne. Nie były wykonywane żadne zabiegi, na które pacjent nie wyraziłby zgody.

Sprawą operacji D. zajmuje się także prokuratura.

W razie udowodnienia przestępstwa z art. 160 par. 3, czyli nieumyślnego popełnienia błędu , lekarzowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Dane pacjenta zostały zmienione.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki