Wszystkie prace, zgodnie z umową zawartą z miejscowym starostwem, miały zakończyć się do 22 września br. Polwar przekroczył jednak ten termin, tłumacząc, że w czasie robót natrafił na wiele różnych trudności. Zarząd powiatu uznał część argumentów wykonawcy, ale nie wszystkie.
Podczas konferencji prasowej Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski, poinformował, że dodatkowe trudności na budowie mogły spowodować opóźnienie terminu ukończenia całości robót - z przyczyn niezależnych od wykonawcy - maksymalnie o 48 dni. A zatem firma miała prawo przesunąć termin do 9 listopada, a od tego czasu naliczane są już kary.
Tczew: Wiaduktu przy ul. Wojska Polskiego nie otworzą w sobotę
Jeden dzień zwłoki wynosi aż 53 tys. zł. Tylko do dzisiaj kara urosła do pół miliona złotych, a może być jeszcze większa. Przedstawiciele wykonawcy tłumaczą bowiem, że wszystkie prace mają się zakończyć do 30 listopada. Jeśli zatem plac budowy opuszczą dopiero z końcem miesiąca, wówczas kara przekroczy milion złotych.
W Polwarze na razie do sprawy podchodzą jednak spokojnie. - Analizujemy całość, mamy swoje argumenty, najpóźniej w ciągu dwóch tygodni wystosujemy odpowiedź - tłumaczył na spotkaniu z dziennikarzami Kazimierz Raduszkiewicz z Polwaru.
Tczew: Opóźniają się prace przy wiadukcie
Jeśli obie strony się nie dogadają, sprawę będzie musiał rozstrzygnąć sąd, ale - jak mówią zainteresowani - to już ostateczność. Wymiana wiaduktu rozpoczęła się we wrześniu ubiegłego roku. Obiekt dla kierowców otwarto we wtorek, piesi muszą jeszcze korzystać z tymczasowej kładki obok budowli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
