- Jesteśmy przygotowani, może nie na piątkę, ale cztery - cztery z plusem. Wynika to z sytuacji, w jakiej zaczynaliśmy. Nie możemy się oczywiście porównywać z Niemcami czy Szwajcarią - podkreślił prezydent Paweł Adamowicz. Jako swoją największą obawę wskazał... deszcz, który mógłby zepsuć nastroje kibiców.
- Na teraz założę twierdzenie, że jesteśmy przygotowani na wszelkie ewentualności. Jednak, jak pokazuje doświadczenie, życie niesie różne niespodzianki, a sztuka polega na tym, by w płaszczyznach określających obszary ryzyka być jak najbardziej elastycznym - przekonywał Wojciech Sobczak, komendant KWP w Gdańsku.
Niewiele na temat oceny przygotowań miał do powiedzenia także Wojciech Folejowski, dyrektor operacyjny ze spółki PL 2012.
- Gdańsk jest niemal gotów do Euro 2012. Nie chcę porównywać stopnia przygotowania poszczególnych miast gospodarzy, bo każde ma swoją specyfikę - tłumaczył. Jego zdaniem największe wyzwanie to zarządzanie obsługą klientów, promocja i wykorzystanie nowych technologii informacyjnych, takich jak portale społecznościowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?