- Ale dopiero wtedy, gdy miasto postawi tam monitoring. Dopóki w parku nie pojawią się kamery, nie ma mowy, żebyśmy zamontowali buńczuk - zastrzega Jerzy Dżirdżis Szahuniewicz, dyrektor Narodowego Centrum Kultury Tatarów RP i inicjator powstania pomnika.
Element pomnika skradziono pod koniec listopada, tuż po odsłonięciu monumentu.
W ważący ćwierć tony buńczuk odlany z brązu Jerzy Dżirdżis Szahuniewicz zainwestował z własnej kieszeni, po tym jak poszukiwania policji po kradzieży okazały się bezowocne, a prokuratura umorzyła sprawę. Tatarzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy i dołożyli ok. tysiąc złotych.
- Chętnie zamontowałbym buńczuk już teraz, ale boję się, że złodzieje znowu go ukradną - mówi Szahuniewicz. To, kiedy i czy w ogóle przy pomniku Tatara pojawią się kamery, stoi na razie pod znakiem zapytania.
- Były w tej sprawie prowadzone rozmowy z Tatarami i jesteśmy gotowi do nich wrócić. Wykonaliśmy już wstępną analizę kosztów. Na montaż dwóch kamer i aparatury chroniącej okolice pomnika trzeba by wydać 20 tys. zł - informuje Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego. Terminu realizacji inwestycji magistrat nie jest jednak w stanie na razie podać. - Musimy się zastanowić, skąd wziąć na to pieniądze - mówi Piotrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?