Gdańsk: Po incydencie na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej 9.05.2022 r. konsulat rosyjski wydaje oświadczenie

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Rosyjski konsulat generalny w Gdańsku wydał oświadczenie po przepychankach na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Gdańsku. Posłanka Beata Maciejewska z Lewicy usiłowała nie dopuścić do złożenia wieńca na cmentarzu przez konsula Siergieja Siemionowa w obchodzonym w Rosji 9 maja Dniu Zwycięstwa. Zajściu towarzyszyła demonstracja przeciw trwającej krwawej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Konsulat „stanowczo potępia działania”, określa je jako wywołujące niesmak i wstręt, niegodne i niemoralne.

Konsulat generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku wydał oświadczenie „w związku z rażącym incydentem, który miał miejsce podczas ceremonii złożenia wieńca na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Gdańsku 9 maja”.

Do przepychanki przy tablicy pamięci na cmentarzu doszło w obchodzonym w Rosji 9 maja Dniu Zwycięstwa. Posłanka Beata Maciejewska z Lewicy usiłowała nie dopuścić do złożenia wieńca przez konsula generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku Siergieja Siemionowa. W zajściu, któremu towarzyszyła demonstracja przeciw trwającej krwawej rosyjskiej agresji na Ukrainę, uczestniczyło ok. 20 osób. Policja obecna na miejscu i zabezpieczająca cmentarz nie podjęła interwencji. Mundurowi funkcjonariusze nie weszli na jego teren. Kilku nieumundurowanych policjantów na samym cmentarzu przyglądało się incydentowi z pewnej odległości.

Konsulat „stanowczo potępia działania tych, którzy świadomie wykorzystywali miejsce pamięci, historię, a także aktualne dramatyczne wydarzenia do własnej reklamy politycznej. Skandaliczne zachowanie ludzi, którzy wykrzykiwali zniewagi niecenzuralnym językiem, próbowali zablokować przejście do miejsca upamiętnienia i straszyć uczestników uroczystości, wywołuje jedynie niesmak i wstręt”.

Dokument przywołuje też paragraf kodeksu karnego dotyczący występku chuligańskiego, jednak nie precyzuje, czy konsul złożył w tej sprawie doniesienie na policję. Zarzuca natomiast policjantom brak interwencji podczas zajścia:

„Z żalem stwierdzamy, że wspomniana samowola była możliwa dzięki całkowitej bezczynności organów porządku publicznego, które zza płotu obserwowały sytuację. Bezpośrednie obowiązki policji – ochrona spokoju publicznego i przedstawicieli korpusu konsularnego, którym zgodnie z Konwencją wiedeńską o stosunkach konsularnych z 1963 r. przysługuje prawo do immunitetu i nietykalności – zostały zignorowane przez odpowiedzialnych urzędników.

- Na miejscu takie decyzje i taka taktyka działań została podjęta, aby nie eskalować konfliktu, a także z uwagi na charakter miejsca, w którym doszło do wydarzenia – informowała po zajściu „Dziennik Bałtycki” podinsp. Magdalena Ciska z komendy miejskiej gdańskiej policji. - Podczas tego wydarzenia doszło do zakłócenia porządku publicznego. Grupa osób, która zakłóciła ten porządek, została przez funkcjonariuszy wylegitymowana. Na miejscu technik kryminalistyki rejestrował to wydarzenie. Policjanci będą analizować materiał filmowy i podejmować dalsze decyzje w tej sprawie – zaznaczyła.

Co ciekawe, w kontraście do wypowiedzi ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa, konsekwentnie negującego masakrę w Buczy dokonaną podczas trwającego najazdu rosyjskiego na Ukrainę i określającego ją jako „inscenizację”, oświadczenie gdańskiego konsulatu jest bardzo wyważone. Dokument określa wojnę na rosyjsko-ukraińską jako „aktualne dramatyczne wydarzenia”. Moment incydentu nie jest określony w oświadczeniu jako „Dzień Zwycięstwa”, w odniesieniu do Gdańska nie pada pojęcie „wyzwolenie”.

„Złożenie wieńców na cmentarzu to tradycyjne wydarzenie upamiętniające tych, którzy walczyli »o naszą i waszą wolność« w czasie II wojny światowej. Przypominamy, że to dzięki staraniom Armii Czerwonej, w tym tych 3092 żołnierzy, którzy znaleźli wieczny spoczynek na terenie Gdańska, miasto to zostało oczyszczone z nazistów i przekazane Polsce. Mimo możliwych różnic w interpretacji wydarzeń historycznych jedno jest jasne: żołnierze radzieccy pokonali hitleryzm, ratując życie milionom obywateli Polski. Wydaje się, że to wystarczający powód do wdzięczności i szacunku dla wyczynu oraz pamięci poległych”.

W podsumowaniu dokument określa zajście jako „tańce na kościach” i „igrzyska polityczne na cmentarzu” oraz uznaje je za niegodne i niemoralne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie