Gdańsk: Nastawnia we Wrzeszczu czeka na ratunek

patsz
Karolina Misztal
Nastawania bramowa we Wrzeszczu została zbudowana na początku XX wieku. Jedyny zabytek tego typu w Polsce, o który Niemcy zadbali w szczególny sposób, budując m.in. pomost i upiększając wszystko wieżyczką, niszczeje. Jest jednak szansa na uratowanie zabytku, bo Stowarzyszenie Gertruda, zajmujące się ochroną gdańskich zapomnianych budowli złożyło wniosek o wpisanie z urzędu do Rejestru Zabytków nastawni.

Leszek Lewiński z PKP Polskie Linie Kolejowe tłumaczy, że firma robi wszystko, by uratować nastawnię i już raz, podczas remontu linii kolejowej E65 to się udało. Wtedy było o krok od zburzenia budynku, ale ostatecznie budynek ocalał. Został jednak zabezpieczony przed wandalami, poprzez zamurowanie drzwi wejściowych. Zgodnie z prawem nastawnia nie może być jednak wykorzystywana publicznie, bo jest za blisko torów.

Na Facebooku tymczasem powstała specjalna grupa "Uratujmy nastawnię we Wrzeszczu" zrzeszająca tych, którym los nastawni nie jest obojętny. Padają różne pomysły dotyczące wykorzystania budynku. Mówi się o galerii sztuki, pracowni artystycznej kawiarni, ale nie tylko.

Zdjęcia nastawni w Gdańsku Wrzeszczu

- Podpowiadam pomysł na zagospodarowanie nastawni: przekazać budynek do Muzeum Techniki, wraz z dofinansowaniem z Ministerstwa Infrastruktury na remont. A w środku można urządzić mini-pracownię futurystycznej animacji, z symulacjami, jak kiedyś podróżowaliśmy i jak będziemy się przemieszać za 100 lat - pisze na Facebooku Lidia.

Dziennik Bałtycki na Facebooku

Okazuje się, że najważniejszą przeszkodą w rozpoczęciu prac wokół obiektu jest brak wpisania go do rejestru zabytków. Stowarzyszenie Gertruda, którego członkowie ochoczo włączyli się do ratowania nastawni, złożyli już stosowny wniosek. Na razie na stronie internetowej organizacji można przeczytać, że "to pierwszy i niezbędny etap, mogący uchronić ten piękny zabytek techniki przed zniszczeniem i pomóc w zdobywaniu środków na jego zabezpieczenie i remont".

- Jestem otwarty na dyskusję - zapewnia Janusz Tarnecki, miejski konserwator zabytków w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie