Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Na wiosnę nowe otwarcie PGE Areny

Jacek Wierciński
Tłumaczenia Lechii-Operatora nie przekonują Pawła Adamowicza. Pierwszy mecz na PGE Arenie rozegrany został w sierpniu br. Lechia Gdańsk zagrała z Cracovią Kraków
Tłumaczenia Lechii-Operatora nie przekonują Pawła Adamowicza. Pierwszy mecz na PGE Arenie rozegrany został w sierpniu br. Lechia Gdańsk zagrała z Cracovią Kraków Grzegorz Mehring
- To dopiero początek, a nowy rok może być nowym otwarciem - zapowiadają przedstawiciele Lechii-Operatora. To ich odpowiedź na burzę, jaką wokół spółki rozpętał w ubiegłym tygodniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, zapowiadając, że jeśli nie zobaczy poprawy, może spółce grozić "czerwona kartka", czyli rozwiązanie umowy zawartej na 10 lat.

Prezydent nie ukrywa, że nie jest zadowolony z działań spółki, powołanej, by zarządzać stadionem. Zarzuca operatorowi, że jest mało skuteczny, jeśli chodzi o wynajem lóż na stadionie i organizację imprez. - Zbyt wiele czasu już przespano - twierdzi Adamowicz.

- Wbrew pozorom, rynek nie jest łatwy - odpowiada Błażej Jenek, prezes spółki Lechia-Operator i dyrektor generalny Lechii Gdańsk. - Ja nie znam operatora, który zorganizowałby imprezę komercyjną na nowym stadionie zaraz po jego otwarciu.

PGE Arena: Paweł Adamowicz daje żółtą kartkę operatorowi stadionu

Przedstawiciele spółki tłumaczą, że po swojej stronie mają ekspertów, którzy zapowiadali, iż tego typu obiekty rentowność zyskują dopiero w trzecim roku działania. Za niepowodzenia winią także "niefortunny moment na przejęcie stadionu" - późne lato, kiedy większość dużych imprez już się odbyła.

Przykładem ma być Global Gathering, które ostatecznie musiało odbyć się na stadionie żużlowym, bo PGE Arenę wciąż budowano. Zarząd Lechii zaznacza, że nie zamierza odcinać się od odpowiedzialności. - Nie jest tak, że jesteśmy ukontentowani, bo zawsze może być lepiej - komentuje prezes Lechii, Maciej Turnowiecki.

Prezydenta argumenty władz spółki nie przekonują. Zaznacza, że od operatora chce efektów.
- Sprawnego wynajęcia lóż i przestrzeni komercyjnych stadionu. A także imprez, na których stadion by na siebie zarabiał - wymienia. - Pod tym względem hala gdańsko-sopocka radzi sobie zdecydowanie lepiej. Tłumaczenie, że podobne kłopoty mają także operatorzy innych nowo otwartych stadionów, nie jest w najmniejszym stopniu satysfakcjonujące - dodaje Adamowicz.

Gdańsk-Sopot. Ergo Arena pełna podczas wrestlingu (ZDJĘCIA)

Prezydent zapowiada spotkanie z przedstawicielami zarządu spółki, po którym chciałby zobaczyć "realne działania". - Nie chodzi o harmonogram - zaznacza.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z wiceprezydentem Andrzejem Bojanowskim, który wie, jakie rozmowy prowadzimy, ale jeżeli będzie trzeba to oczywiście przypomnimy jeszcze raz i zbierzemy wszystkie te działania - zapowiada Turnowiecki.

Na wiosnę operator zapowiada nowe otwarcie. Szczegółów na razie zdradza niewiele. Wiadomo, że chodzi m.in. o współpracę z 2-3 niszowymi agencjami, które dotrą do sprecyzowanych grup docelowych zainteresowanych lożami, i jedną dużą lub kilkoma małymi firmami międzynarodowymi, które ściągną na stadion imprezy masowe.

- Spodziewaliśmy się, że pierwszy okres będzie najtrudniejszy - komentuje Jenek.

Na PGE Arenie odbyło się jak dotąd 13 imprez masowych (w tym 9 meczów Lechii), kilkanaście wydarzeń organizowanych przez UEFA i około 70 mniejszych imprez komercyjnych.

Rzecznik Lechii Michał Lewandowski zaznaczał, że zarzuty, jakoby stadion zalegał na milion złotych z opłatami za prąd, nie są prawdziwe, przyznał jednak, iż spółka stara się utrzymać płynność, choć na razie zakłada, że działalność będzie deficytowa.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki