Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Konkursy na kardiologię zgodnie z prawem

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Barbara Kawińska jest  zadowolona z wyników kontroli
Barbara Kawińska jest zadowolona z wyników kontroli Grzegorz Mehring
Ubiegłoroczne konkursy na lecznictwo szpitalne w zakresie kardiologii i szpitalnych oddziałów ratunkowych zostały na Pomorzu przeprowadzone zgodnie z przepisami - ustalili kontrolerzy z centrali Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie.

"Nie zmienia to jednak faktu, że dwa oddziały kardiologii: w Pomorskim Centrum Traumatologii i Szpitalu Studenckim nadal nie mają kontraktów, a szpitalowi w Gdyni Redłowie wystarczy on zaledwie na pół roku działalności" - odpowiadają władze pomorskiej służby zdrowia . Kontrola centrali funduszu rozpoczęła się 24 stycznia, a zakończyła 2 lutego.

W poniedziałek ujawniono jej wyniki. Urzędnicy oddziału NFZ w Gdańsku nie popełnili istotnych błędów, które miałyby jakikolwiek wpływ na rozstrzygnięcie postępowania, nie złamali prawa, wszystkie startujące w konkursie szpitale były traktowane jednakowo - tak wynika z protokołu pokontrolnego. Wszystkie oferty złożone przez nie na oddziały kardiologiczne oraz ratunkowe oceniane były według jednolitych kryteriów. Nakłady finansowe pomorskiego oddziału na kardiologię w 2011 roku wzrosły w porównaniu z rokiem 2010 o 1,2 proc. Jeśli chodzi o SOR w Szpitalu Specjalistycznym na Zaspie, to jego oczekiwania znacznie przewyższały stawkę zaproponowaną przez oddział NFZ na Pomorzu. Zgodnie z obowiązującym prawem podpisano więc z nim protokół rozbieżności co do ceny.

Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali NFZ, podejrzewa, że instytucje i podmioty z Pomorza wnioskowały o taką kontrolę raczej dlatego, że były niezadowolone z wyników konkursu, niż podejrzewały jakieś nieprawidłowości w jego przebiegu.

- Taki wynik kontroli centrali funduszu w gdańskim oddziale wcale mnie nie dziwi - twierdzi Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego i jednocześnie członek Rady Pomorskiego NFZ. - Jestem przekonany, że p.o. dyrektor Barbara Kawińska działa zgodnie z przepisami, jej profesjonalizm nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Zdaniem Karpińskiego, przyczyny przegranej oddziałów kardiologicznych trzeba szukać gdzie indziej. Rzeczywistość się zmieniła, powstał rynek usług medycznych, szpitale publiczne będą wygrywać konkursy w NFZ pod warunkiem, że będą do nich bardzo dobrze przygotowane.

Pozytywny wynik kontroli centrali NFZ może zdecydować o rychłym powołaniu pełniącej obowiązki Barbary Kawińskiej na dyrektora oddziału w Gdańsku. Umożliwi to ogłoszenie konkursu na stanowisko zastępcy dyrektora PO NFZ ds. medycznych. Od czasu dymisji złożonej w sierpniu ub. roku przez poprzednią szefową - Dorotę Pieńkowską - Kawińska sprawuje obowiązki obu dyrektorów. W pomorskim NFZ nadal trwa kontrola Ministerstwa Zdrowia - została przedłużona do 4 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki