Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Dwa morderstwa w weekend

Piotr Weltrowski
Przemek Świderski/ archiwum
To był wyjątkowo dramatyczny weekend - dwa razy gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenia o zabójstwach. Domniemanego sprawcę jednego z morderstw udało się zatrzymać. Drugi cały czas jest na wolności.

W sobotę około godz. 17 policję poinformowano, iż na terenie jednej z posesji na gdańskich Stogach mogą znajdować się zakopane ludzkie zwłoki. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze spotkali 56-letniego mężczyznę - właściciela jednorodzinnego domku. Kiedy policjanci weszli na teren posesji, ich uwagę zwrócił świeżo rozkopany fragment działki znajdującej się tuż przy budynku.

Gdy sprawdzili, co kryje w tym miejscu ziemia, dokonali makabrycznego odkrycia. Okazało się, że w ogródku, dosłownie kilka godzin przed ich wizytą, zakopano cało kobiety - 49-letniej żony mężczyzny, który otworzył policjantom drzwi.

Kobieta prawdopodobnie zginęła ona od ran kłutych zadanych nożem. Po dalszych poszukiwaniach, znaleziono na miejscu także samo narzędzie zbrodni.

- 59-latek został zatrzymany, przedstawiono mu zarzut zabójstwa - mówi sierż. Aleksandra Malinowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu. Odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Jeżeli prokuratorskie śledztwo potwierdzi przypuszczenia policji, grozić będzie mu nawet dożywocie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policja ma sygnały, iż 59-latek już wcześniej miał się znęcać nad swoją żoną.

Znacznie bardziej tajemnicza jest druga zbrodnia, której, także w weekend, dokonano w Gdańsku. Również w sobotę, tyle, że niespełna dwie godziny wcześniej, policjanci otrzymali sygnał, iż w mieszkaniu jednego z bloków na terenie Nowego Portu leżą zwłoki 41-letniego mężczyzny. Znalazł je jego kolega. Okazało się, że mężczyzna został zastrzelony. Kula trafiła go w głowę.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zamordowany 41-latek mógł być przed śmiercią pobity. Na jego głowie odkryto bowiem liczne, powstałe niezależnie od postrzału, obrażenia.

- Wszystko wskazuje na to, iż do morderstwa doszło dzień wcześniej, czyli w piątek - mówi Błażej Bąkiewicz z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policja nie wie bądź też nie chce się zdradzić z informacją kto i dlaczego zamordował 41-latka. Wiadomo, iż trwają poszukiwania sprawcy bądź też sprawców zabójstwa.

- Mogę tylko powiedzieć, że motyw rabunkowy zabójstwa został przez nas wykluczony - informuje nas sierż. Aleksandra Malinowska.

Wiadomo też, że badający sprawę funkcjonariusze zabezpieczyli na miejscu materiał dowodowy oraz zapisy z działających nieopodal miejsca zdarzenia kamer monitoringu. Być może one pomogą w ujęciu zabójcy bądź też zabójców 41-latka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki