Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: "Don Żuan. Wielkie pranie", czyli komedia z wojny

Grażyna Antoniewicz
Ryszard Jaśniewicz w spektaklu "Don Żuan. Wielkie pranie"
Ryszard Jaśniewicz w spektaklu "Don Żuan. Wielkie pranie" Materiały prasowe
"Don Żuan. Wielkie pranie, czyli komedia z wojny" - taki tytuł nosi monodram Ryszarda Jaśniewicza. Przezabawna, groteskowa opowieść pełna jest nieprawdopodobnych historii, które... być może kiedyś się zdarzyły.

Jak zapewnia aktor i autor (w jednej osobie) rzeczywiście istniał pan Szpilka, który kłaniał się portretowi Stalina. Ale to wyobraźnia Ryszarda Jaśniewicza stworzyła brygadę kłaniaczy, to w jego opowieści koza ciągnie czołg, a nasz bohater ląduje "na dywaniku" raz u Hitlera, raz u Stalina. Malec, bo Jaśniewicz gra pięcioletniego brzdąca, ma przecudną urodę "rusko-niemiecką". Przed kłopotami chroni go zaczarowana niebieska czapeczka.

Na świecie szaleje wojna, tu Rosjanie, tam Niemcy... Tu NKWD, tam gestapo. Świat staje na głowie, a nasz bohater maszeruje: łopoce na wietrze pionierska chusta, pobrzękują medale na piersi. Za nim maszeruje ciotka, za ciotką pan Szpilka, a za Szpilką koza... Gdy jest już bardzo źle zawsze można skryć się w burakach. Akcja toczy się w zwariowanym tempie. Nie wiemy co za chwilę się wydarzy, czym nas aktor zaskoczy, rozbawi.

Błyskawicznie upływa godzinny monodram, a my nie przestajemy się śmiać. Kapitalny inteligentny, dowcipny tekst, znakomite aktorstwo i niespodzianka - nad rozwieszonym na scenie praniem pojawiają się dłonie, którymi aktor opowiada o toczącej się nawałnicy. Przerywnikami akcji jest bowiem teatr rąk, niezwykle rzadko spotykana forma sztuki teatralnej.

To jeden z ostatnich spektakli przed remontem sceny.

Gdańsk, 3.10., godz. 18, Dom Zarazy, ul. Stary Rynek Oliwski 15 Wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki