Gdańsk: Burzliwe spotkanie mieszkańców Cygańskiej Góry z urzędnikami i deweloperem, który chce budować osiedle w sąsiedztwie

Burzliwe spotkanie mieszkańców, urzędników ratusza i przedstawicieli dewelopera trwało od 17:00 do niemal 21:00 17 października 2022 r. Sprawa dotyczy 1,5 ha działki pomiędzy szkołą podstawową nr 43 a budynkami mającymi adresy przy ul. Cygańska Góra, m in. blokami spółdzielczymi i domami jednorodzinnymi. Ma tam powstać osiedle 4-6-piętrowych domów.

- W 2020 roku na drzwiach śmietnika przy naszym budynku została powieszona informacja w imieniu prezydent Gdańska o wydaniu decyzji środowiskowej dla budowy – mówi Magdalena Nowak, przedstawicielka mieszkańców Cygańskiej Góry. - Poprzedni właściciel planował budowę kilku budynków 4-piętrowych, gdy miasto się nie zgodziło, sprzedał działkę spółce Invest Komfortu. Ta złożyła wniosek na zabudowę jednorodzinną i ją dostała. W 2018 roku weszło prawo tzw. „lex developer”, plany się zmieniły, już nie domki a osiedle na 240 mieszkań i ponad 500 mieszkańców.

CZYTAJ TEŻ:
Gdańsk: Mieszkańcy sprzeciwiają się zabudowie kontenerowej w Brzeźnie. "Liczymy na szybką reakcję władz miasta!".

Mieszkańcy Cygańskiej Góry zawiązali nieformalny komitet, który reprezentuje ich w sprawie zastrzeżeń dotyczących osiedla, które miałoby powstać obok, zebrali ok. 300 upoważnień. Komitet zwrócił się do radnych Anny Golędzinowskiej i Emilii Lodzińskiej. Te podjęły się organizacji spotkania z urzędnikami odpowiednich wydziałów urzędu miasta.

- Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że również inwestor jest na tym spotkaniu niezbędny, co praktycznie zmieniło jego charakter – opowiada Magdalena Nowak. - Chcieliśmy porozmawiać z urzędnikami, w jaki sposób mogą nam pomóc, czy możemy liczyć na wsparcie urzędu. W obecności inwestora zachowywali się z pewnością inaczej, niż gdyby rozmawiali tylko z nami. Przyjęli taką pozę, że nic nie mogą, nic nie zrobią a wszystko dzieje się zgodnie z prawem.

Obecni na spotkaniu prezes i wiceprezes Invest Komfortu nie zbierali głosu, bardziej rozmowny był architekt, który zaprojektował osiedle.

- Jego odpowiedź była taka, że osiedle zostało zaprojektowane w taki sposób, aby inwestor był zadowolony i osiągnął zakładany wynik finansowy i że jego rolą nie było spełnianie marzeń i życzeń obecnych mieszkańców sąsiedztwa, tylko zadowolony miał być inwestor. Osiedle jest według niego zaprojektowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i prawem – opowiada mieszkanka Cygańskiej Góry.

Sprawę komentuje radny Przemysław Majewski, który również uczestniczył w spotkaniu.

- Mieszkańcy Cygańskiej Góry zgłosili się do mnie kilka tygodni temu, udało mi się uzyskać dla nich kilka ważnych dokumentów z urzędu miasta - zaznaczył w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" radny PiS. Teraz poinformowali mnie o spotkaniu z urzędnikami Miasta i radnymi Golędzinowską i Lodzińską. Jakie było moje i ich zaskoczenie gdy okazało się, że na spotkaniu będzie również deweloper Invest Komfort. Mimo protestu mieszkańców inwestor pojawił się na spotkaniu. Mieszkańcy wskazują na kilka istotnych kwestii z nową zabudową deweloperską, która ma powstać na Cygańskiej Górze. To między innymi zbyt wysoka, intensywną zabudową, która nie współgra z sąsiadującymi budynkami. Brak odpowiedniego zaplecza drogowego, ponad 500 nowych mieszkańców ma dojeżdżać wąską drogą, która służy obecnie mieszkańcom za parking. Redukcja zieleni to kolejny problem bowiem miejsca parkingowe dla mieszkańców mają powstać.. kosztem zieleni. To wszystko powoduje, że opór społeczny jest silny, a dyskusję utrudnia dodatkowo podejście urzędników wskazujące, że... inwestycja prawdopodobnie i tak powstanie.

Spotkanie było prowadzone przez profesjonalnego moderatora zapewnionego przez miasto. Nie jest jasne, czy nie będzie traktowane jako konsultacje społeczne. Protokół z niego zostanie przedstawiony reprezentacji mieszkańców. Ci mają nadzieję, że deweloper będzie otwarty na dialog z sąsiadami i kolejne spotkania, na których poważnie będzie można dyskutować o ich postulatach. Mają też nadzieję na indywidualne spotkania ich reprezentacji z decyzyjnymi w sprawie urzędnikami miejskimi i współpracę z radą miasta, która będzie podejmować ostateczne decyzje.