W czwartek 11 kwietnia na teren lisiarni wjechał ciężki sprzęt i rozpoczął "porządki". Zrównał z ziemią zabudowania wraz z kotami. Ochroniarze ogrodzili teren. Nikt nie zawiadomił wcześniej wolontariuszy, nie uprzedził ich o planowanej akcji, aby mogli wyłapać zwierzęta i przenieść je w bezpieczne miejsce.
Buldożery rozwaliły lisiarnię, kocie budki wystawiono na chodnik, przy okazji poraniono kilka zwierząt. Sprzątający wiedzieli więc, że żyją tam koty.
Interwencja wolontariuszy, którzy wezwali policję, wstrzymała prace.
- O tej bulwersującej sprawie i przeniesieniu budek dowiedziałem się dopiero dzisiaj rano - powiedział Maciej Lorek dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Udało się nam porozumieć z nowym właścicielem terenu. Wspólnie z wolontariuszami ustaliliśmy, że na tym terenie ponownie staną budki dla kotów. Pozostaną tam do końca roku. Potem Wydział Ochrony Środowiska i Zarząd Osiedla "Południe" poszuka innego miejsca. Chciałbym podziękować stowarzyszeniu, które opiekowało się dzikimi kotami za szybką reakcję. Nowy właściciel wyraził zrozumienie i budki zostaną postawione z powrotem w krzakach.
Kto zawinił? Czy nie ma porozumienia między urzędami?
- To totalna bezmyślność i brak serca ludzi, którzy porządkowali ten teren - dodaje dyrektor Lorek. - Nie wiedzieliśmy, że Wydział Skarbu dogadał się z nowym właścicielem, żeby rozpocząć porządki.
- Tu nie jest już bezpieczne dla dzikich kotów. Zapewne wkrótce rozpocznie się budowa. Trzeba jak najszybciej ogrodzić ten teren - mówi wolontariuszka Joanna Biela. - Musimy poszukać bezpiecznego, spokojnego miejsca. Teraz jest to teren rekreacyjny, biegają psy.
Jak najszybciej trzeba znaleźć nowe miejsce dla zwierząt.
W poniedziałek ma się odbyć kolejna wizja lokalna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?