Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Brutalnie wyeksmitowani lokatorzy znajdą nowy dom?

Ewelina Oleksy
Sąsiadki mieszkającej w domu rodziny były oburzone faktem zdemolowania takiego lokalu
Sąsiadki mieszkającej w domu rodziny były oburzone faktem zdemolowania takiego lokalu Tomasz Bołt
Gdańscy urzędnicy nie czują się winni skandalicznego przeprowadzenia eksmisji z domu przy ul. Kolonia Jordana. Tymczasem gmina Pruszcz Gdański, w której oficjalnie zameldowana jest pani Iza, wyciąga do jej rodziny pomocną dłoń.

- Proszę się do nas jak najszybciej zgłosić, mamy do dyspozycji mieszkania socjalne z wodą i elektrycznością - zaprasza Magdalena Kołodziejczak, wójt.

Od piątku, gdy eksmitowano ich z domu przy ul. Kolonia Jordana, rodzina koczuje w altance w Świbnie, bez wody i ogrzewania. - Nie możemy znaleźć mieszkania, a pogoda jest tragiczna i robi się coraz zimniej - żalili się wczoraj. - Nie wiemy, co z nami będzie.

Pani Iza przez 2,5 roku wynajmowała z rodziną domek na gdańskich Aniołkach. Regulowała rachunki, co miesiąc za sam wynajem płaciła 500 zł pełnomocnikowi głównej najemczyni, czyli jej synowej. Jak ustaliliśmy jednak, na wynajmie zarabiała ona nielegalnie. Kiedy najemczyni zmarła, synowa zgłosiła ten fakt do Biura Obsługi Mieszkańców nr 5. A ono zażądało oddania lokalu.

W piątek pracownicy BOM wyrzucili rodzinę na bruk i zdemolowali mieszkanie. Przewracali meble, zrywali podłogi, wybijali okna. Asystowali im policjanci z VIII Komisariatu Policji przy ul. Kartuskiej. Po naszej interwencji GZNK i policja zobowiązali się, że wyjaśnią okoliczności zajścia. Do akcji wkroczył też terenowy pełnomocnik rzecznika praw obywatelskich, zapowiadając powiadomienie prokuratury. - Właśnie przygotowujemy wystąpienie - informuje Krzysztof Szerkus.

- Działanie urzędników było bezprawne - nie ma wątpliwości mecenas Michał Went, do którego rodzina zgłosiła się po poradę. - Ci państwo korzystali z lokalu na podstawie umowy zawartej z najemczynią i jej pełnomocnikiem. Wyrzucić można by ich było, gdyby samowolnie zajęli dom.

Maciej Lisicki zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej

Pracę swoich urzędników oceniam bardzo wysoko i z dużym uznaniem. Nie zamierzam wyciągać wobec nich konsekwencji. Rodzina od początku mieszkała w tym domu nielegalnie. A bezprawia tolerować nie będziemy! Gdybyśmy wcześniej o tym wiedzieli, podjęlibyśmy takie same kroki. Niestety, nie jesteśmy w stanie sprawdzić każdego z 27 tys. mieszkań komunalnych. Wszystkie budynki na Kolonii są docelowo do rozbiórki, nie będzie tam nowych zasiedleń. Przestańcie się w końcu litować nad przestępcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki