Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Bogdan Oleszek złożył kwiaty na grobie burmistrzów zamordowanych przez krzyżaków

red.
W środę, w 600. rocznicę zamordowania przez krzyżaków burmistrzów gdańskich: Konrada Leczkowa i Arnolda Hechta Przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek złożył kwiaty na ich grobie w bazylice Mariackiej.

Po bitwie pod Grunwaldem i śmierci wielkiego mistrza von Jungingena, Leczkow i Hecht posłowali do obozu polskiego pod Malborkiem i po negocjacjach zdecydowali o oddaniu się Gdańska pod opiekę króla Polski, Władysława Jagiełły. 7 sierpnia 1410 do Gdańska wjechał kasztelan kaliski Janusz z Tuliszkowa, mianowany pierwszym starostą gdańskim. Burmistrz Leczkow zażądał opuszczenia zamku przez załogę krzyżacką. Następnego dnia na ręce Janusza z Tuliszkowa mieszkańcy złożyli hołd i przysięgę wierności królowi polskiemu. Niestety, rozwój sytuacji wojennej i wycofanie się wojska polskiego spod Malborka pozwolił odzyskać inicjatywę krzyżakom.

Po zawarciu z Polską pokoju w Toruniu, państwo krzyżackie mogło odpłacić się gdańszczanom za brak lojalności i przedwczesną próbę zmiany feudalnego zwierzchnictwa. Na miasto nałożono ogromny podatek, a by go wyegzekwować, komtur gdański zablokował wejście do portu. Leczkow i Hecht udali się wówczas na jego zamek, by - jak sądzili - w pokojowej atmosferze wynegocjować warunki porozumienia. Tak się jednak nie stało. Burmistrzowie zostali na zamku aresztowani i wkrótce zamordowani. Ciała, wydane rodzinom dopiero po kilku dniach, zostały pochowane w farze Głównego Miasta - kościele Mariackim. Pogrzeb odbył się ponoć w zupełnej ciszy, bez dzwonów, na znak trwogi, jaka ogarnęła miasto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki