- Komitet Wyborczy SLD wyraża oburzenie skandalicznymi praktykami kandydatów Platformy Obywatelskiej, którzy zaśmiecają miasto tysiącami nieestetycznych, źle zamocowanych dykt z plakatami wyborczymi. Żądamy by Platforma Obywatelska usunęła swoje materiały wyborcze z otoczenia znaków drogowych i sygnalizacji świetlnej - oświadczyli działacze KW SLD.
- Lewica była narażona na różne ataki, na kontrmanifestacje, ale nie zwracaliśmy się o szczególną ochronę - twierdzi Jolanta Banach, kandydująca do Rady Miasta Gdańska z komitetu wyborczego występującego pod szyldem SLD.
- PO to partia rządząca. Składanie doniesień do policji i straży miejskiej i prośby o ochronę materiałów wyborczych jest dwuznaczne. W sytuacji podległości służbowej takie doniesienia mogą być traktowane jako polecenia - mówi Banach.
Z kolei kandydaci z komitetów niezależnych zwracają uwagę na dużą skalę promocji PO. - Plakaty Platformy są wszędzie. Proszę policzyć jakie są koszty tej akcji propagandowej. Niezależne komitety nie dysponują takimi budżetami na kampanię - uważa Sylwester Wysocki z Bezpartyjnego Forum Społecznego. - Tablice z dykty z podobiznami kandydatów Platformy pojawiają się w sposób niekontrolowany. Dosyć już ich mają mieszkańcy. Ledwie je przykleją już spłyną z kroplami deszczu i jest lament, że materiały wyborcze są niszczone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
