Gdańscy naukowcy na tropie śmiercionośnego wirusa
O sukcesie naukowców można było się dowiedzieć za pośrednictwem mediów społecznościowych Uniwersytetu Gdańskiego. W poście z dnia 30 czerwca możemy przeczytać, że to zasługa trzech grup badawczych prowadzonych m.in. przez dwóch badaczy z Gdańska.
- Informujemy, że dzięki współpracy trzech grup badawczych prowadzonych przez dr Łukasza Rąbalskiego (Uniwersytet Gdański i Wojskowy Instytut Higieny I Epidemiologii), dr hab. Macieja Grzybka (Gdański Uniwersytet Medyczny), oraz prof. dr hab. Krzysztof Pyrcia (Uniwersytet Jagielloński) udało się pozyskać pierwszą sekwencją wirusa grypy H5N1, która zakaża koty w Polsce. Sekwencja została upubliczniona w bazie danych GiSAID pod numerem EPI_ISL_17949824 - podaje UG.
Ptasia grypa także na Pomorzu
28 czerwca Główny Inspektorat Weterynarii informował natomiast, że do tej pory pozyskano 33 próbki od kotów z miast w całej Polsce. Pochodzą one od zwierząt z Gdańska, Gdyni, Poznania, Lublina, Pruszcza Gdańskiego, Nowego Dworu Mazowieckiego, Bydgoszczy, Wrocławia i okolic Zamościa. Badaniem tego materiału zajmuje się Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. Po przebadaniu 19 z nich, w 15 przypadkach odnotowano materiał genetyczny wirusa grypy H5N1. Wspomniane zakażone próbki pochodzą m.in. z Gdańska, Gdyni i Pruszcza Gdańskiego. Na razie odkryto 16 ognisk ptasiej grypy u kotów na terenie kraju.
Od ptasiej grypy nie uchroniła się lecznica weterynaryjna Zwierzyniec przy ul. Kartuskiej w Gdańsku. Odnotowano tam kilkanaście przupadków, a sprawa jest monitorowana na bieżąco. W zwierzyńcy wstrzymano do odwołania przyjmowanie ptaków. Jeśli już znajdziemy takie zwierzęta, które wymagają pomocy, należy kontaktować się bezpośrednio z Gdańskim Centrum Kontaktu, telefon: (58) 524 45 00, które wysyła na miejsce odpowiednie służby.
Jak uchronić nasze zwierze przed wirusem?
Wśród objawów ptasiej grypy u kotów są m.in. otępienie, sztywność kończyn, duszność (oddychanie przez pysk, mocna praca brzucha), anikozoria (różna wielkość źrenic), drgawki, ataki padaczkowe, apatia i wysoka gorączka. Weterynarze apelują właścicieli czworonogów o czujność i monitorowanie zdrowia.
Główny Inspektorat Weterynarii podaje też kilka rad, jak można ustrzec kota przed zakażeniem wirusem H5N1. Jedną z nich jest utrzymywanie kota w domu, zapobieganie kontaktów z innymi dzikimi zwierzętami. Należy też ograniczyć kontakt naszych pupili z obuwiem, które nosi poza domem. Koty powinniśmy karmić pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych żródeł, a po każdym kontakcie ze zwierzętami powinniśmy umyć ręce.
ZOBACZ TAKŻE: Sześć małych kotków znaleziono w śmieciach w Gdańsku! Trafiły do fundacji Koty spod Bloku
Warto dodać także, że Specjalistyczne Przychodnie Weterynaryjne w Warszawie wskazują na to, że najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia u kotów jest surowe mięso. SpecVet jest zdania, że dowodzi temu dynamika zachorowań. Mięso, a zwłaszcza drób, powinno być poddawane obróbce termicznej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?