Do sopockiej 21-osobowej Rady Miasta "Kocham Sopot" wprowadził siedmiu radnych. Fułek liczy też na wsparcie ze strony Wojciecha Szczurka. Przed II turą wyborów odwiedził nawet prezydenta Gdyni, gratulując mu spektakularnego zwycięstwa w pierwszej turze wyborów.
Jeśli dwa inne pomorskie projekty samorządowe - Krajowa Wspólnota Samorządowa i Samorządność Wojciecha Szczurka zbudują trwałe struktury regionalne, to kolejne wybory w 2014 roku mogą przynieść niespodziewane rozstrzygnięcia. - Społeczeństwo pokazało żółtą kartkę partiom politycznym. Zmierzamy ku szerokiej koalicji programowej. Niezależne koalicje i ruchy obywatelskie są w stanie realnie zagrozić dominacji partii politycznych. Rywalizacja być może nauczy polityków pokory - uważa Fułek i dodaje, że jego stowarzyszenie "nie będzie martwym tworem ożywającym tylko przy okazji kolejnych kampanii". - Obiecuję, że nie zmarnujemy tego wysiłku, tej energii obudzonej w ludziach. Uruchomiliśmy efekt kuli śniegowej - ocenia Fułek.
Legitymacja o numerze 1 "Kocham Sopot" trafi do Ireny Santor. Legitymacja 1001 jest zarezerwowana dla Donalda Tuska.
Z kolei Jacek Karnowski, który w I turze wyprzedził Fułka "o włos" 20 głosami, w drugiej zwiększył przewagę do 524 głosów, zwyciężając 9387:8863.
- Konkretny program, poparcie autorytetów i zdemaskowanie metod sztabu Wojciecha Fułka to - zdaniem Karnowskiego - była recepta na sukces. Jego niedawny kontrkandydat, nadal konkurent, ma inne zdanie: - Decydujące było zgromadzenie w jednym miejscu politycznych celebrytów. To była ofensywa bez precedensu - ocenia Fułek poparcie Karnowskiego m.in. przez premiera Tuska i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka.
Tymczasem zwycięzca w sopockich wyborach kreśli plany na kolejną kadencję: - Miasto, które nie inwestuje, umiera. Trzeba zrobić dworzec PKP i myśleć o tunelu. Mam jasny program dla poszczególnych dzielnic i całego Sopotu - argumentuje Karnowski.
Oprócz Karnowskiego, przy władzy pozostali też prezydenci Słupska - Maciej Kobyliński, i Starogardu Gd. - Edmund Stachowicz. Obaj, kojarzeni z lewicą i popierani przez SLD, startowali z własnych, niezależnych komitetów wyborczych. Z kolei z Sejmu do magistratu w Kościerzynie na fotel burmistrza przeprowadzi się poseł PO Zdzisław Czucha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?