Po meczu trener ekipy z Kędzierzyna-Koźla nie szukał wymówek. Przyznał, że rywale byli po prostu lepsi i zasłużenie triumfowali w tym pojedynku.
- Drużyna Andrei Anastasiego zagrała po prostu bardzo dobry mecz. Pokazała kawał dobrej siatkówki. Moim zdaniem, to spotkanie rozstrzygnęło się głównie w polu zagrywki. Trzeba zauważyć, że wszystkie sety były wyrównane, a dopiero w ich końcówkach rywale nam trochę odskakiwali i zawsze coś robili lepiej - powiedział po meczu trener Ferdinando de Giorgi.
Kędzierzynianie nie mają się jednak czym przejmować. To była dopiero ich druga porażka w sezonie i nadal można mówić, że jedną nogą są już w finale PlusLigi.
- Tę porażkę musimy zamienić w złoto, wyciągnąć z niej wnioski. Przed nami kolejne spotkanie i musimy zrobić wszystko, by się do niego dobrze przygotować - dodał trener de Giorgi.
Po niedzielnym zwycięstwie nad Zaksą gdańszczanie wskoczyli na fotel wicelidera tabeli PlusLigi.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?