Faworyt 1 Ligi Żużlowej okazuje się być papierowym tygrysem. Zdunek Wybrzeże Gdańsk przegrało w poniedziałek w Ostrowie Wielkopolskim

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 24.05.2021

Trudno budować optymizm, kiedy w kolejnym spotkaniu ponownie zawodzi kilka czynników. W poniedziałek, 24 maja w meczu 7. kolejki 1 Ligi Żużlowej gdańszczanie nie dali swoim kibicom powodów do radości. Tak, jak 4 maja w Gnieźnie, tak i teraz źle rozpoczęli mecz.

Wobec problemów z kontuzjami juniorów Wybrzeża szansę debiutu w ligowym spotkaniu otrzymał Amadeusz Szulist. Trema i brak doświadczenia spowodowały jednak, że tego dnia nie będzie wspominał jako przełomowego w karierze. Wszyscy młodzi żużlowcy z Gdańska, w tym zawodnicy U-24, ponownie nie zapisali dobrych statystyk. A bez ich wsparcia trudno o dobry wynik całej drużyny.

eWinner 1 Liga Żużlowa. Terminarz i tabela sezonu 2021. Wilki Krosno na czele stawki, a za nimi ROW Rybnik

Już po pięciu biegach Wybrzeże przegrywało w Ostrowie Wielkopolskim 10:20. Tylko raz, za sprawą Wiktora Kułakowa w trzeciej gonitwie, zdołało doprowadzić do remisu 3:3. Pozostałe starty przegrywało.

Powiewem nadziei były jednak kolejne biegi, w których gdańszczanie lepiej dopasowali się do toru. W 6 biegu Krystian Pieszczek i Rasmus Jensen pojechali na 4:2, a w 8 biegu Jakub Jamróg i Kułakow na 5:1. Dystans punktowy zmniejszył się do czterech (22:26). Wydawało się w tym momencie, że to co złe, już za ekipą Wybrzeża. Dwa biegi - 10 i 11 - należały jednak do Argedu Malesy, który odrobił starty z nawiązką i dzięki jeździe Olivera Berntzona oraz Patricka Hansena wyszedł na prowadzenie 39:27.

Podobnie, jak w ostatnim spotkaniu z Orłem Łódź, gdańszczanie zerwali się jeszcze raz. Przed biegami nominowanymi wygrali 5:1, a klasę pokazali Kułakow i Jamróg, niwelując straty do ośmiu punktów (35:43). Tylko cud mógłby jednak wpłynąć na zmianę wyniku. Do tego nie doszło, bo już w pierwszym biegu nominowanym defekt motocykla, na drugiej pozycji, zaliczył Rasmus Jensen.

Jeśli nie liczyć zwycięstwa w Tarnowie nad Unią, która ma swoje wielkie problemy i przegrywa ze wszystkimi, to żużlowcy Wybrzeża Gdańsk wciąż nie potrafią wygrać na obcym torze. Co gorsza, na sześć spotkań zaliczyli już trzy porażki. A taki bilans jest wyraźnie w kontrze do zapowiadanej walki o awans do PGE Ekstraligi. Wynik ostatniego meczu brzmi też inaczej, kiedy uświadomimy sobie, że drużyn z Ostrowa czekała aż 261 dni na zwycięstwo na własnym torze!

Żużlowcy prowadzeni przez menedżera Eryka Jóźwiaka będą mieli okazję do rewanżu na Ostrovii już w następnej kolejce. W poniedziałek, 31 maja o godz. 18 podejmą zespół z Wielkopolski i walczyć będą nie tylko o zwycięstwo, ale i o punkt bonusowy.

TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 49:41
Ostrovia: Grzegorz Walasek 9+2 (1,1*,3,2*,2), Tomasz Gapiński 5 (3,2,0,0,-), Oliver Berntzon 11 (3,3,3,2,0), Daniel Kaczmarek 0 (-,-,-,-), Nicolai Klindt 7 (2,2,1,1,1), Jakub Poczta 4 (3,1,0), Sebastian Szostak 3+2 (2*,0,1*), Patrick Hansen 10+2 (1*,1,2*,3,3)

Wybrzeże: Krystian Pieszczek 5+1 (w,3,1*,1,-), Rasmus Jensen 6 (0,1,2,3,d), Jakub Jamróg 14+1 (2,2,3,2*,2,3), Michał Gruchalski 2 (2,0,-,-), Wiktor Kułakow 13+1 (3,3,2*,1,3,1), Alan Szczotka 1 (1,0,0,0), Amadeusz Szulist 0 (0,0,-), Lukas Fienhage 0 (0)