Equinor z Polenergią otworzył w Łebie pierwszy w Polsce punkt z informacją o farmach wiatrowych

Pierwsze w Polsce centrum informacji o morskich farmach wiatrowych już działa. Zanim przedstawiciele Equinoru, Polenergii i władz samorządowych Łeby uroczyście przecięli wstęgę, goście mogli dowiedzieć się, w jaki celu powstało centrum i oraz o szczegółach planowanej na Bałtyku inwestycji. Equinor z Polenergia wybudują w pobliżu Łeby farmy wiatrowe Bałtyk I,II i III.

- Cieszymy się, że Łeba wychodzi na kolebkę wielkoskalowej energetyki w Polsce

- mówi Michał Kołodziejczyk, prezes zarządu Equinoru Polska.

- Tutaj powstaje nasza baza serwisowa, która przez kilkadziesiąt lat będzie służyła do obsługi naszych farm wiatrowych. Powstaną tu nowe miejsca pracy. W samej bazie to około 80-100 nowych miejsc pracy bezpośrednio. Liczymy, że pośrednich miejsc pracy będzie dużo więcej.

Prezes Equinoru podkreślił, że firma stawia na edukację i będzie potrzebowała nowych kadr, dlatego już rozpoczęła współprace ze szkołami zawodowymi w regionie a także z Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa w Łebie gdzie powstanie wystawa dedykowana Morskiej Energetyce Wiatrowej.

Punkt informacyjny ma ułatwić komunikację z miejscową społecznością.

- To punkt informacyjny będzie, mam nadzieję, takim centrum dialogu z lokalną społecznością, ale też turystami

- podkreślił Michał Kołodziejczyk i dodał, że Equinor stał się aktywnym uczestnikiem życia miasta: w ubiegłym roku wziął udział w Święcie Łeby a przed dwoma tygodniami zdecydował się na wsparcie Łebskiego Klubu Żeglarskiego w ramach projektu "Heroes of Tomorrow". Centrum informacyjne to kolejny krok, który ma pomóc odwiedzającym nie tylko w znalezieniu informacji o elektrowniach wiatrowych na morzu, ale także w znalezieniu pracy.

-Zachęcamy do dialogu, do pytań o to w jaki sposób morska energetyka wiatrowa przyczyni się do transformacji energetycznej, do pytań dotyczących miejsc pracy, które będą tworzone w porcie i bazie serwisowej

- podpowiada Michał Kołodziejczyk.

- Centrum będzie otwarte kilka dni w tygodniu w tym w weekendy. Jeśli będzie duże zainteresowanie, to wzmocnimy kadry, żeby każdy mógł się dowiedzieć jak najwięcej o naszej inwestycji.

Centrum Informacyjne przy Kościuszki 88 w Łebie ma być jednym z filarów dobrosąsiedzkich kontaktów Equinoru z mieszkańcami Łeby.

- Tutaj będzie można dowiedzieć się więcej o tym co robimy

- zapewnia Bjorn Ivar Bergemo, dyrektor Projektów Bałtyk II i III w Equinor.

- Obejmuje to informacje na temat budowy tych farm, ale też informacja na temat fazy eksploatacji, która będzie obejmowała ok. 25 lat. Zapraszamy wszystkich, tych którzy wspierają energetykę wiatrową ale także sceptyków. Ze wszystkimi chętnie porozmawiamy. Chcemy nawiązać dobre relacje na wiele lat. Uczciwie i szczerze mówić o tym co robimy i rozumieć potrzeby osób, które pracują w tym mieście.

Przedstawicielka Polenergii podkreśliła, że na inwestycji skorzystają nie tylko firmy, które będą budowały farmy, ale też dostawcy komponentów i usług z całej Polski. Uczestnicy spotkania przypomnieli także, że Łeba szykuje się do budowy portu serwisowego, który razem z bazami będzie obsługiwał Morskie Farmy Wiatrowe. O udziale Urzędu Morskiego w tych planach i przygotowaniu planów zagospodarowania przestrzennego portu w Łebie przypomniał list dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesława Piotrzkowskiego, który akcentował, że budowa portu i farm wiatrowych będzie impulsem rozwojowym dla Łeby. Natomiast burmistrz Łeby wyraził nadzieję, że inwestycja zmieni Łebę, ale nie zmieni jej charakteru.

- Jestem dumny, że Equinor i Polenergia rzuciła kotwicę w Łebie

- mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby.

- Mam nadzieję, że ta kotwica będzie trzymała te firmy w Łebie bardzo długo, bo Łeba i łebski samorząd jest jednym z liderów zrównoważonego rozwoju. Rozbudowa portu została tak zaprojektowana, że on nie zmieni swojego oblicza. Zmieni się tylko możliwość lokalizowania kolejnych baz serwisowych. Istota tego portu i jego wielkość zostanie dotrzymana.

Burmistrz podkreślił, że dla Łeby i jej mieszkańców to olbrzymia szansa.

-Pojawi się więcej miejsc pracy. Tą szansę musimy wszyscy wykorzystać. Baza turystyczna będzie się dalej rozwijała. Będzie możliwość znalezienia dla wielu młodych ludzi dobrze płatnej pracy

- uważa Strzechmiński.
Ma w tym pomóc Branżowe Centrum Umiejętności, powstające w Lęborku przy Powiatowym Centrum Edukacji, które będzie szkoliło kadry dla Morskich Farm Wiatrowych.
Kazimierz Kleina, senator RP i mieszkaniec Łeby podkreślił że projekt budowy farm wiatrowych na Bałtyku wspiera od początku, dlatego nie krył radości, że po latach ta inwestycja nabiera konkretnych kształtów. Dodał przy tym, że skala przedsięwzięcia jest ogromna.

-Cały projekt budowy elektrowni wiatrowych na morzu jest wielokrotnie większy od projektu budowy elektrowni jądrowej

- mówi. -

Będzie dokonywał transformacji energetycznej w Polsce. Energetyka wiatrowa na morzu jest niezwykle efektywna, dlatego że wiatr na Bałtyku jest doświadczeniem stałym, dni bezwietrznych jest bardzo mało.

Zdaniem senatora za 20 lat Łeba zmieni się nie do poznania.

- Chcielibyśmy, żeby w "jądrze" była ona taka sama jak była 20, 30 lat temu. To przebija się ze wszystkich wypowiedzi mieszkańców

- zaznacza Kleina i dodaje, że warto przeprowadzić badania porównawcze, które za kilkadziesiąt lat wskazałby jak zmieniła się Łeba po tym jak ulokowały się w niej firmy offshore.

Z trzech Morskich Farm Wiatrowych Bałtyk I, Bałtyk II i Bałtyk III popłynie energia o mocy 3 GW do 4 mln gospodarstw domowych. Pierwszy prąd z najbardziej zaawansowanych farm wiatrowych Bałtyk I i Bałtyk II o łacznej mocy 1,44 GW zasili polski system energetyczny w 2027 roku. Budowa farmy Bałtyk I, ulokowanej dalej od brzegu, będzie realizowana w kolejnym etapie. Farmy zlokalizowane będą na wysokości Łeby w odległości od 22 km do ponad 80 km od linii brzegowej.