Jak pochodzący z Ameryki Północnej wąż zbożowy znalazł się na jednym z gdańskich śmietników? Funkcjonariusze nie mają pojęcia.
Zobacz też: Wezwała policję bo myślała, że widzi pingwina
Nie ma jak ustalić danych właściciela. Punktem zaczepienia może być informacja, że ktoś miał takiego węża, lub go zgubił – mówi rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku, Wojciech Siółkowski – Jeżeli chodzi o egzotyczne zwierzęta, to są sporadyczne wezwania. Pamiętam wezwanie sprzed 2 – 3 lat do węża zbożowego, ale wtedy gad uciekł. Od czasu do czasu dostajemy wezwanie do np. żółwi, ale to bardzo rzadkie sytuacje – dodaje.
Portal strazmiejska.gda.pl podaje, że pudełko z wężem zostało zabezpieczone i przewiezione do lecznicy weterynaryjnej przy ulicy Kartuskiej. Tam wąż trafił pod opiekę fachowców. Później gad trafił w prywatne ręce – informuje Dziennik Bałtycki, pracownik lecznicy weterynaryjnej przy ul. Kartuskiej.
Karol Merk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?