Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa modele rozwoju stoczni

Redakcja
Tomasz Rozwadowski
Tomasz Rozwadowski
Poniedziałek, 2 lutego 2009 r.

1. Bohater tygodnia: Artur Siódmiak. Strzałem w ostatnich sekundach meczu z Norwegią wprowadził Polaków do półfinałów mistrzostw świata w piłce ręcznej. Pochodzi, jak wiele gwiazd naszej reprezentacji, z Gdańska - miasta, w którym ta dyscyplina ledwo wegetuje. Frapujący fenomen!

2. Pseudonim tygodnia: Lura. Urocza portugalska piosenkarka oczarowała gdańska publiczność. I wcale nie była tak cienka, jakby sceniczne imię wskazywało. Chociaż kolor się zgadzał.

3. Szybcy tygodnia: policjanci z Sopotu. Prawie miesiąc stróżom prawa z kurortu zajęło skojarzenie zgłoszenia zaginięcia volvo z informacją o porzuceniu auta pod jedną z aptek. Fajna historia, prawda?

4. Ogonek tygodnia: stoczniowcy z Gdyni. Prawie pięć tysięcy pracowników, czyli niemal pełny stan osobowy upadającego zakładu chce się dobrowolnie zwolnić. Chodzi o odprawy, które przysługują przy tym trybie rozwiązywania stosunku pracy. Sprawozdawca sportowy powiedziałby: "to klasyczny przykład ucieczki do przodu".

5. Hit tygodnia: Pewnie wielu z wymienionych w powyższym punkcie odwiedzi urzędy pracy. Jak dobrze, że ich nie zamknięto w okresie prosperity - są jak znalazł.

6. Trik tygodnia: Znak Dziedzictwa Europejskiego. Stocznia Gdańsk została uznana przez europejskich ekspertów za zabytek stojący na równi z Akropolem. Przetrwanie na drodze muzealizacji firmy to w historii gospodarki ożywcze novum.

7. Transfer tygodnia: abp Sławoj Leszek Głódź. Gdański prawdopodobnie przeprowadzi się z Oliwy na Orunię. Tam też jest park, przypominam usłużnie.

8. Plajta tygodnia: Planetobus. Prywatna linia autobusowa zniknie z ulic Gdańska. Przewoźnik wini urzędników miejskich. Ci energicznie zaprzeczają. A do Osowej nie będzie czym dojechać.

9. Królowe życia tygodnia: trzynastolatki z Przywidza. Dwie gimnazjalistki przyszły na lekcje pod dobrą datą. Nie udało mi się jednak ustalić, czy była to lekcja historii.

10. Skąpi tygodnia: finansiści. Banki nie chcą pożyczyć Akademickiemu Centrum Klinicznemu w Gdańsku 100 mln złotych na spłatę najpilniejszych zobowiązań. Osoby odpowiedzialne za politykę kredytową koncertowo stosują tzw. doktrynę Kononowicza. Nie będzie niczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki