DVB-T2, czyli nowy standard telewizji naziemnej startuje w poniedziałek! Oto wszystko co musisz wiedzieć [PORADNIK]

Jak udało nam się ustalić, aby zachować dostęp do aktualnych informacji, w związku z wojną na Ukrainie, programy należące do MUX-3, czyli TVP1, TVP2, TVP3, TVP Historia, TVP Sport, TVP Info będą nadawane w starym standardzie DVB-T. Na podjęcie decyzji o przejście do nadawania w standardzie DVB-T2 Telewizja Polska ma czas do końca 2023 roku.

We Wrocławiu i Świdnicy programy wchodzące w skład lokalnego MUX-L4, czyli TVN, Polsat, Puls i Puls 2 będą także nadawane w starym standardzie. Nie ma informacji, kiedy wymienione programy zmienią standard nadawania w ramach MUX-L4.

Reszta programów czyli 16 kanałów z MUX 1 i MUX 2 będą na Dolnym Śląsku nadawane już w nowym standardzie DVB-T2. To oznacza, że do ich odbioru będą potrzebne dodatkowe urządzenia lub nowoczesny telewizor. O szczegółach przeczytacie poniżej.

Obecnym standardem telewizji naziemnej w Polsce jest telewizja cyfrowa DVB-T z kodowaniem obrazu MPEG-4 (H.264/AVC). DVB-T na Dolnym Śląsku przestanie obowiązywać od poniedziałku. Zastąpi go nowy standard telewizji cyfrowej o nazwie DVB-T2 (można ją tłumaczyć jako druga generacja naziemnej telewizji cyfrowej). Ten zasadniczo różni się od poprzedniej wersji. Nie wnikając w szczegóły techniczne, najważniejszą różnicą jest sposób kodowania sygnału wizji – wykorzystywany jest tu nowy standard HEVC (H.265/MPEG-H), zamiast MPEG-4. Określenia AVC (stary rodzaj telewizji) i HEVC (nowy rodzaj telewizji) warto zapamiętać, bo będziemy do nich wracać.

Co dla widza oznacza to w praktyce? Nowe kodowanie pozwoli na dodanie większej ilości programów do multipleksów, ponadto w lepszej jakości - nawet w rozdzielczości 4K i z dźwiękiem przestrzennym.

Zmiana dotyczy tylko odbiorców telewizji naziemnej. Jeśli odbieramy telewizję za pomocą kablówki, platformy satelitarnej (np. Cyfrowy Polsat albo CANAL+) lub IPTV (telewizja internetowa), nie musimy nic robić. Będziemy dalej odbierać programy w ten sam sposób jak do tej pory, przy pomocy tego samego odbiornika.

Zmiana sposobu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej z DVB-T na DVB-T2 ma miejsce w całej Europie. W Polsce ma nastąpić w 2022 roku, w czterech etapach. Dolny Śląsk jest w I etapie, którego wdrożenie zaplanowano 28 marca. Oto szczegółowy harmonogram:

• Etap I - 28 marca – południowo-zachodnia część kraju (województwa: lubuskie, dolnośląskie).
• Etap II - 25 kwietnia – północno-zachodnia część kraju (województwa: zachodniopomorskie, pomorskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie).
• Etap III – 23 maja – południowy-wschodnia część kraju (województwa: łódzkie, świętokrzyskie, śląskie, opolskie, małopolskie i podkarpackie).
• Etap IV – 27 czerwca – północno-wschodnia część kraju (województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie i lubelskie).

Można to sprawdzić na kilka sposobów. Najłatwiejszym jest przełączenie telewizora na specjalnie uruchomiony do tego celu kanał telewizyjny o nazwie "Sprawdzam TV". Znajduje się on w tym samym multipleksie co programy TVP1, TVP2 i regionalne TVP3. Kanał "Sprawdzam TV" powinien znajdować się w ich sąsiedztwie.

Jeśli na kanale "Sprawdzam TV" jest tylko dźwięk bez obrazu lub nie ma dźwięku i obrazu, to nasz telewizor lub dekoder nie jest przystosowany do odbioru DVB-T2. Wtedy konieczny jest zakup dekodera z oznaczeniem DVB-T2/HEVC lub telewizora umożliwiającego odbiór DVB-T2. O tym na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie, piszemy w dalszej części poradnika.

Kolejny sposób to sprawdzenie modelu naszego telewizora lub dekodera. Na tylnej części urządzenia powinna być naklejka z nazwą, którą wpisujemy w wyszukiwarce internetowej, np. Google. Jeden z wyświetlonych wyników wyszukiwania powinien dać znać czy nasz odbiornik jest w stanie wyświetlać telewizję w nowym formacie DVB-T2/HEVC.

Możemy też zajrzeć do instrukcji obsługi telewizora lub dekodera. Ta jednak często ląduje w koszu albo jest schowana głęboko w szafie... Nawet gdy ją znajdziemy, należy się liczyć z tym, że w instrukcji odbiornika nie zawsze jest podawana pełna informacja o sposobie dekodowania. Czasem zamieszcza się jedynie informację o tym, że odbiornik przystosowany jest do odbioru w systemie DVB-T2. W takim przypadku należy się upewnić o jego przystosowaniu także do odbioru standardu kodowania obrazu HEVC, a nie np. starego AVC.

Bierzemy pod uwagę trzy sytuacje:

• nie mamy telewizora i chcemy go kupić,
• mamy telewizor lub dekoder niezgodny z nowym standardem,
• posiadamy odbiornik zgodny z DVB-T2, ale od 28 marca nie odbiera kanałów.

Sytuacja nr 1: Nie mam telewizora i chcę go kupić.
Rozwiązanie: Jeśli chcemy kupić telewizor, pamiętajmy, aby był zgodny ze standardem DVB-T2/HEVC. To wbrew pozorom bardzo ważne. Mogą pojawić się naciągacze oferujący odbiorniki za ułamek dotychczasowej ceny, sklepy kusić okazjami, a sprzedawcy pozbywać się odbiorników starej generacji. Nie dajmy się zwieść i podczas kupna zapytajmy o możliwość odbioru telewizji naziemnej w nowym standardzie DVB-T2. Na co zwrócić uwagę?

Najważniejsze jest kodowanie obrazu (musi być obsługiwane kodowanie HEVC) i kodowanie dźwięku (telewizor musi obsługiwać MPEG-2 Audio Warstwa 2 i Dolby E-AC-3). Gdy chcemy, by telewizor był podłączony do internetu, konieczna jest obsługa standardu HbbTV w wersji przynajmniej 2.0.1. Gdy chcemy odbierać kanały w jakości 4K, telewizor powinien zapewniać odbiór standardu HEVC HDR w wersjach HLG10 oraz PQ10 i dźwięku w wersji Dolby AC-4. Powiadom o tych wymaganiach sprzedawcę. Dopiero gdy zostaną spełnione, zakup okaże się pewny i bezpieczny.

Sytuacja nr 2: Mam telewizor lub dekoder, ale nie jest zgodny z nowym standardem DVB-T2.
Rozwiązanie: Sytuacja oznacza, że posiadamy telewizor z przystawką, dekoderem, ale obsługuje on tylko stary standard DVB-T i od 28 marca nie wyświetlają się nam kanały. W takim przypadku musimy kupić nową przystawkę, czyli inaczej tuner, dekoder, zgodny ze standardem DVB-T2/HEVC. Aby wszystko zadziałało, podłączamy pod niego kabel z anteny, a sam tuner wyjściem do odpowiedniego wejścia w telewizorze. Na taką przystawkę mówi się też "set-top-box", wygląda jak małe pudełko. Kosztuje od ok. 100 zł do ok. 350 zł. Upewnijmy się, że ma wszystkie niezbędne gniazda, by była możliwość podpięcia pod niego anteny i naszego TV (np. złącze antenowe, gniazdo HDMI).

W przypadku, gdy odbieraliśmy sygnał tylko przy pomocy telewizora z wbudowanym już tunerem, nie musimy kupować nowego TV. Wystarczy wspomniana przystawka.

Sytuacja nr 3: Mam telewizor lub dekoder zgodny ze standardem DVB-T2, ale po 28 marca i tak nie odbiera kanałów.
Rozwiązanie: Gdy nie możemy odbierać programów telewizyjnych w nowym standardzie, a nasz odbiornik jest zgodny ze standardem DVB-T2, konieczna może być zmiana ustawień telewizora lub przestrojenia kanałów na nowo. Większość telewizorów ma opcję automatycznego wykrywania kanałów. Stroić można też ręcznie.

Telewizory lub dekodery, mimo że odbierają DVB-T2, mogą też działać na starym systemie kodowania wizji, czyli AVC. W tym przypadku możliwe jest "unowocześnienie" odbiornika poprzez zdalną aktualizację (z AVC do HEVC) udostępnioną na stronach internetowych firmy, która wyprodukowała sprzęt. Aby otrzymać informację, czy i w jaki sposób dany typ telewizora można zaktualizować, należy skonsultować się z producentem lub jego przedstawicielem. Dopiero po wykonaniu takiej aktualizacji możliwy będzie odbiór DVB-T2/HEVC na posiadanym telewizorze.

Nowy system naziemnej telewizji cyfrowej nie wymaga kupna nowej anteny (zarówno pasywnej - zewnętrznej, jak i aktywnej - zewnętrznej i wewnętrznej), jeśli dotychczasowa zapewniała odbiór dobrej jakości. Jednak w niektórych rejonach kraju zmiana może wymagać przekierowania anteny odbiorczej na odpowiedni nadajnik, czyli mówiąc prościej - ustawienia anteny na nowo. Ma to związek ze zmianą częstotliwości nadawanych sygnałów telewizyjnych, wraz ze zmianą lokalizacji nadajników. Informacje na ten temat będzie można znaleźć na stronach internetowych operatora telewizji naziemnej (najpopularniejszym w Polsce jest Emitel), Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Instytutu Łączności - Państwowego Instytutu Badawczego.

Dla osób, które mają niedostosowany sprzęt i nie mają środków na zakup odbiornika cyfrowego w nowym standardzie, przewidziano rządowe dofinansowanie w wysokości 100 zł. Warto zaznaczyć, że obecnie procedowana jest zmiana ustawy, która podwyższa kwotę maksymalnego dofinansowania do telewizora lub dekodera spełniającego wymagania nowego standardu ze 100 zł do 250 zł.

Wniosek może złożyć osoba, która ukończyła 18 lat, jest zameldowana w Polsce i nie ma środków na zakup nowego odbiornika. Na jeden dom i mieszkanie może być przyznane tylko jedno dofinansowanie. Można złożyć go za pomocą profilu zaufanego przez internet na stronie: KLIKNIJ TUTAJ! albo osobiście w placówce Poczty Polskiej. W przypadku składania wniosku na poczcie, wystarczy poinformować o tym obecnego na miejscu pracownika. Tak czy inaczej, potrzebne nam będą: imię i nazwisko, data urodzenia, PESEL, adres zamieszkania, numer telefonu i nasz e-mail.

Po złożeniu wniosku i jego akceptacji, otrzymamy specjalny kod. Można go zrealizować w wybranych sklepach ze sprzętem elektronicznym. Ich lista i wyszukiwarka dostępna jest na tej stronie: KLIKNIJ TUTAJ!

Więcej informacji o dofinansowaniu uzyskać można pod numerem infolinii: 42 253 54 30. Ta czynna jest od godz. 7 do godz. 18, a w weekend od godz. 10 do godz. 18.

Niektóre media mówią o "drugim dnie" i "ukrytym celu" w związku z dofinansowaniem do zakupu telewizji i dekodera. Dzięki niemu, osoby korzystające z dopłaty mieliby znaleźć się na liście odbierających telewizję, a tym samym ściągany byłby od nich obowiązkowy abonament. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów dementuje te informacje.

- Nowe przepisy nie mają żadnego związku z abonamentem. Dane osób wnioskujących o dofinansowanie nie będą mogły być przetwarzane na potrzeby ściągania abonamentu, co wprost wynika z treści zaproponowanych przepisów. Dane osobowe osób wnioskujących o świadczenie na zakup dekodera będą mogły być przetwarzane jedynie w celu realizacji programu dofinansowania. Takie zasady wynikają wprost z RODO. Ewentualne odstępstwo od nich wymagałoby zgody osoby, która dane przekazuje lub wystąpienia szczególnych sytuacji (np. związanych z bezpieczeństwem narodowym). Takie przesłanki nie są zatem spełnione w przypadku wykorzystania tych danych na cele związane z pobieraniem abonamentu – przekazuje KPRM.

Skoro już jesteśmy przy abonamencie, warto przypomnieć jaki jest jego koszt. Użytkownicy, którzy zapłacą od razu za więcej niż 1 miesiąc, mogą liczyć na zniżki. Abonament za telewizor jest powiązany także z radioodbiornikiem.
Abonament za telewizor i radio w 2022 roku wynosi:

• 24,50 zł za 1 miesiąc;
• 47,50 zł za 2 miesiące (23,75 zł za miesiąc);
• 70,60 zł za 3 miesiące (23,53 zł za miesiąc);
• 139,70 zł za 6 miesięcy (23,28 zł za miesiąc);
• 264,60 zł za rok (22,05 zł za miesiąc).

Dla porównania, abonament za samo radio (bez telewizora) w 2022 roku wynosi:

• 7,50 zł za 1 miesiąc;
• 14,60 zł za 2 miesiące (7,30 zł za miesiąc);
• 21,60 zł za 3 miesiące (7,20 zł za miesiąc);
• 42,80 zł za pół roku (7,13 zł za miesiąc);
• 81,00 zł za rok (6,75 zł za miesiąc).

Abonament można opłacić na ustalony wcześniej numer konta, nadany podczas rejestracji odbiorników. Otrzymamy go w placówkach Poczty Polskiej lub na stronie internetowej Poczty Polskiej.

Głównym powodem jest "zrobienie miejsca" dla telefonii komórkowej 5G w zajętych dotychczas pasmach częstotliwości. Obecny standard DVB-T wykorzystuje w nadawaniu pasmo od 470 MHz do 790 MHz. Nowy, czyli DVB-T2, będzie wykorzystywał pasmo od 470 MHz do 694 MHz. Oznacza to, że zwolniona zostanie częstotliwość dla pasma od 694 MHz do 790 MHz. Pozwoli to na wykorzystanie jej dla telefonów komórkowych wykorzystujących technologię 5G czy systemów bezpieczeństwa operujących na tym paśmie.