Po naszych publikacjach, dotyczących powstania nowego sklepu z dopalaczami we Wrzeszczu, ponownie rozgorzała dyskusja na temat tego, jak skutecznie walczyć z takim zagrożeniem.
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski spotkał się w piątek z służbami i inspekcjami administracji zespolonej. Powodem był pojawiający się problem ze sklepami, w których sprzedawane są tzw. dopalacze.
- Podczas spotkania wojewoda zaapelował o zintensyfikowanie kontroli, które mają być niezwykle szczegółowe. Każda ze służb i inspekcji ma wykorzystać wszelkie dostępne i zgodne z prawem narzędzia, aby utrudnić funkcjonowanie przedsiębiorcom, którzy narażają zdrowie i życie młodych ludzi - pisze Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody. - Wojewoda podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż walka z dopalaczami jest niezwykle trudna. Dlatego trzeba sięgać po wszelkie dostępne narzędzia, aby utrudnić proceder handlu niebezpiecznymi substancjami. Organy kontroli mają na bieżąco informować Wojewodę o efektach swoich działań.
W ramach kontroli szczegółowo sprawdzane mają być m.in. warunki sanitarne i przeciwpożarowe w punktach, w których sprzedawane są takie środki. Intensywne działania prowadzić będzie również Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej, Policja, Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego, sanepid a także Urząd Kontroli Skarbowej.
Przeczytaj koniecznie: Stało się: Dopalacze wróciły do sklepów. Nikt nie potrafi temu zaradzić
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?