Dom podpowie, jak oszczędzać

Jak najlepiej uczyć się efektywnego prowadzenia własnego biznesu? Najlepiej zacząć od oszczędzania i ograniczania marnotrawstwa. Bardzo dobrze, jeżeli ta praktyka odbywa się w miejscu zamieszkania, gdyż wtedy pożytki wynikające z przestrzegania zasad racjonalnego gospodarowania zasobami, także przyrodniczymi, odczuwamy najbardziej - we własnej kieszeni.
Jak żyć bez czynienia niepotrzebnej szkody własnemu budżetowi, środowisku albo nadwerężać go jak najmniej - nauczyć się będzie można w sąsiedztwie zakładu zagospodarowania odpadów w Łężycach. Zostanie tam zbudowany specjalny dom, w którym prowadzona będzie nauka oszczędnego gospodarowania, na przykład prądem, ciepłem i wodą. Energooszczędny, demonstracyjny dom ekologiczny chce zbudować w przyszłym roku spółka Eko Dolina, zarządzająca zakładem zagospodarowania odpadów. Obiekt ma mieć między innymi kuchnię, łazienkę i pokój dzienny, czyli wszystko to, co potrzebne do edukacji w zakresie oszczędzania.

Edukacyjnym celom będzie służyło też całe otoczenie posesji. Dom ma mieć tzw. ekologiczne ogrodzenie, czyli zbudowane z elementów przyjaznych środowisku. Ma bowiem stać się centrum ekologicznej edukacji praktycznej. Powierzchnia budynku wyniesie około 180 metrów kwadratowych.

- Koszt budowy szacowany jest na 900 tysięcy złotych - mówi Sabina Kowalska, prezes zarządu spółki Eko Dolina. - 80 procent tej kwoty pokryje dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tym domu ludzie będą się uczyć, jak postępować ze śmieciami powstającymi w naszych mieszkaniach, a przede wszystkim, jak wytwarzać mniej odpadów. Skoro ma to duże znaczenie dla naszego rodzinnego budżetu, jak w związku z tym robić zakupy, jak segregować śmieci np. w kuchni? Mieszkańcy domu oszczędnego uczyć się będą odróżniać jedne odpadki od drugich - te do wyrzucenia na składowisko od nadających się do powtórnego wykorzystania, przywrócenia do przerobu - jako surowce. Mieszkańcy dowiedzą się też, jak zachowywać się ekologicznie w kuchni i łazience.

Ważne będzie też - zdaniem pomysłodawców - nauczenie ludzi właściwego postępowania z przeterminowanymi środkami ochrony roślin, oszczędzania energii elektrycznej - wody (np. podczas prania). W tym domu prowadzona będzie praktyczna nauka oszczędzania nie tylko na wodzie czy prądzie, ale też na stosowaniu preparatów do ochrony roślin w ogródku. Nauka zmniejszania wydatków na utrzymanie rodziny połączona będzie z wdrażaniem przyzwyczajeń do troszczenia się o naturalne środowisko.

Zbudowanie "domu oszczędności" właśnie w spółce Eko Dolina w Łężycach ma uzasadnienie. Po wiedzę ekologiczną i biznesową przyjeżdżają tu samorządowcy z całego kraju. - Trzeba tym ludziom poświęcać czas - mówi prezes Sabina Kowalska. - Miesięcznie gościmy delegacje z około 20 samorządów. Przybywają też studenci, uczniowie szkół zawodowych, by zobaczyć, jak funkcjonuje zakład zagospodarowania odpadów.

Rocznie spółka Eko Dolina przyjmuje około 5000 gości. Staje się ośrodkiem naukowo- badawczym.

Wzbogacanie gazu z wysypisk
Eko Dolina jako pierwsza w kraju zbudowała sobie urządzenie do wzbogacania gazu pozyskiwanego ze śmieci, na potrzeby własnej elektrociepłowni.
Chodzi o przechwytywanie i zagęszczanie metanu powstającego podczas zachodzącej w hałdach odpadów fermentacji. Aparatura do waloryzacji metanu nadaje się do zastosowania na innych wysypiskach, zwłaszcza tych starszych. Może być stacjonarna, ale też przewoźna.
Prototyp urządzenia, które pracuje w spółce Eko Dolina w Łężycach, został wyprodukowany przez firmę holenderską. Znaczącego finansowego wsparcia udzielił, w formie pożyczki preferencyjnej, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Pomysł waloryzacji, czyli wzbogacania metanu, zastosowany w Eko Dolinie polega na oddzielaniu tego gazu od dwutlenku węgla, też wytwarzającego się w hałdach śmieci. Dwutlenek węgla ulatuje do atmosfery, a zagęszczony metan służy jako paliwo w elektrociepłowni.