Do Rumi dojedziemy bez stania w korku? Dogodny wyjazd zostanie przywrócony

Lokatorzy domów przy ul. Leszczynki, Stoigniewa, Widok, Ceynowy, Sambora, Bażyńskiego, Kordeckiego, Majkowskiego i Orlicz-Dreszera zostali poszkodowani na skutek budowy Trasy Kwiatkowskiego, bo zamknięto im możliwość przejazdu przez ul. Kordeckiego i Ściegiennego w stronę skrzyżowania ul. Morskiej i Chylońskiej.

Zlikwidowano też zjazdy do głównej arterii na wysokości estakady i ul. Zakręt do Oksywia. Teraz aby wyjechać w stronę Rumi, muszą objeżdżać pół dzielnicy, przebijać się na ul. Morską przez często zakorkowaną ul. Komandorską, włączać się do ruchu na wysokości skrzyżowania z ul. Mireckiego przy hipermarkecie Kaufland i zawracać ponad kilometr w stronę estakady.

Tymczasem jest to najbardziej zakorkowany fragment ul. Morskiej. Przez ten objazd mieszkańcy często tracą nawet kilkadziesiąt minut. W ich sprawie interweniowała miejscowa rada dzielnicy, dlatego miejscy planiści postanowili ułatwić życie mieszkańcom i w opracowanym właśnie projekcie planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta przewidzieli możliwość powtórnego przyłączenia ulic z tej części Leszczynek do okolic skrzyżowania ul. Morskiej i Chylońskiej.
- Wykonane zostanie naturalne przedłużenie ulicy Orlicz-Dreszera - mówi Marek Karzyński, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Gdyni.

- Podczas przedstawiania założeń projektu planu otrzymaliśmy zapewnienie od przedstawicieli Biura Planowania Przestrzennego, że inwestycja zostanie zrealizowana już w połowie tego roku - dodaje Arkadiusz Radzimowski, radny dzielnicy z Leszczynek, mieszkaniec jednej z ulic odciętych od dogodnego dojazdu do ul. Morskiej.

- Bardzo mnie cieszy, że udało się przeforsować tę inwestycję. Aby ją zrealizować, trzeba będzie wyburzyć znajdujący się nieopodal estakady budynek ośrodka pomocy, ale najważniejsze, że niedaleko ulicy Działdowskiej jest już wykonany tunel pod trasą. Wystarczy tylko dociągnąć do niego 1oo metrów ulicy i będziemy mieli kłopot z głowy.
Z uwzględnienia postulatów mieszkańców w projekcie planu zadowoleni są też lokalni radni miasta.
- Dzięki temu Leszczynki nie zostaną rozdzielone komunikacyjnie, a kierowcy od strony Chyloni będą mogli łatwiej dojechać przez ulicę Działdowską na górny taras Grabówka - mówi radny Paweł Stolarczyk.

Projekt planu zagospodarowania przestrzennego części Grabówka i Leszczynek, umożliwiający poprawę układu drogowego, wyłożony jest obecnie do publicznego wglądu. Jeszcze do 28 stycznia można składać do niego uwagi.
- Projekt może zostać przedstawiony Radzie Miasta Gdyni pod głosowanie najwcześniej w marcu lub kwietniu - mówi Marek Karzyński.

Rozmowa z Markiem Stępą, wiceprezydentem Gdyni

Na jakim etapie są prace, które mieszkańcom części Leszczynek umożliwią ponowny dogodny dojazd do ulicy Chylońskiej?
Procedury toczą się dwutorowo. Z jednej strony w zaawansowanej fazie konsultacji jest projekt planu zagospodarowania przestrzennego legalizujący wykonanie takiego rozwiązania drogowego. Niezależnie od tego, ufając, że dokument ten zostanie uchwalony w ciągu najbliższych miesięcy, sporządzamy projekt budowlano-wykonawczy inwestycji. Przewiduję, że oba dokumenty mogą być gotowe mniej więcej w tym samym terminie, co pozwoli nam wyłonić wykonawcę i zrealizować budowę ulicy.

Znajdą się w budżecie pieniądze na wykonanie tej ważnej inwestycji?
Nie ma problemu, bo co prawda budowa tej ulicy nie jest wymieniona z nazwy w budżecie, jednak wykonana może zostać z puli środków przeznaczonych na drogi gminne. Specjalnie nie określamy dokładnie niektórych planów inwestycyjnych, lecz grupujemy je i wybieramy te nadające się już do realizacji. Nigdy bowiem nie wiadomo, na jakie przeszkody natrafimy chcąc rozpocząć prace. Narażeni jesteśmy między innymi na protesty kierowane do sądu czy na przeciągające się procedury opiniowania.