Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla niego to odwołanie jest sprawą Honoru

Redakcja
List otwarty do pana Krzysztofa Kwiatkowskiego, ministra sprawiedliwości, w sprawie Waldemara Kowalskiego, z-cy dyrektora Aresztu Śledczego w Gdańsku

Szanowny Panie Ministrze
W piątek, 8 stycznia ogłosił Pan na konferencji prasowej, że zdymisjonowany został major Waldemar Kowalski, długoletni zastępca dyrektora Aresztu Śledczego w Gdańsku. Ogłoszonym powodem dymisji miały być zaniedbania prowadzące w sposób pośredni do śmierci "Iwana". Jest to decyzja głęboko niesprawiedliwa, podjęta w naszym przekonaniu pochopnie, czyniąca mjr. Kowalskiego jedynym odpowiedzialnym za zaniedbania w Areszcie.

Chciałoby się w tym miejscu powiedzieć, że funkcjonariusz Służby Więziennej, zajmujący odpowiedzialną kierowniczą funkcję, powinien się liczyć z odwołaniem. Jednak w tym przypadku stwierdzenie takie jest w dwójnasób krzywdzące. Major Waldemar Kowalski jest osobą i osobowością niezwykłą, nie tylko jak na warunki pracy Służby Więziennej, ale w każdym wymiarze. Jego oddanie służbie nie było tylko emocjonalnym zaangażowaniem, ale poczuciem misji wobec drugiego człowieka. Czy łatwo dzisiaj znaleźć Humanistę pośród służb mundurowych? Humanistę nie z zainteresowań, choć pasję historycznych dociekań majora Kowalskiego wszyscy doskonale znamy, ale Humanistę wg kryteriów znacznie szerszych, stawiających człowieka jako dobro najwyższe. Jego wiedza czysto zawodowa, dotycząca resocjalizacji, była na najwyższym poziomie. Nawet mieszkańcy Gdańska, niezwiązani ze służbą więzienną znają osiągnięcia mjr. Kowalskiego na tym polu. Wiedzą, że w okresie jego dyrektorowania Areszt stał się rzeczywistym miejscem resocjalizacji. Ze swoimi akcjami wychodził poza mury więzienne, a osadzeni tam ludzie otrzymywali szansę na powrót do społeczeństwa. Do dziś pamiętamy udział osadzonych w przedsięwzięciach filmowych i teatralnych realizowanych przez mjr. Kowalskiego na terenie Aresztu, byli scenografami, montażystami, operatorami, dźwiękowcami. Areszt gdański otrzymał w ten sposób nowe oblicze, a słowo "klawisz" było całkowicie nie na miejscu i stawało się reliktem dawnej epoki.

O profesjonalnych walorach służby mjr. Kowalskiego świadczą też jego artykuły w "Przeglądzie Więziennictwa", pełne pasji i bogatych przemyśleń. Wiedzą tą dzielił się ze studentami. Major Kowalski poświęcał przez wiele lat swój czas w soboty, by oprowadzać kolejne grupy młodzieży z całego Trójmiasta. Nie zawsze spotykało się to z akceptacją, ale dzięki temu więzienie przestało być tylko więzieniem.

Większość z nas miała to szczęście, by zwiedzić zakamarki gdańskiego więzienia "opowiadane" przez mjra Kowalskiego. Poznał tam każdy kamień i w poruszający sposób przywracał pamięć o ofiarach, których śmierć związana była z tym miejscem. Jego zasługi dla budowania gdańskiej tożsamości i ocalenie "pamięci miejsca" przy Kurkowej są niezwykłe. Nie jest to miejsce na szczegółowe wyliczenia pracy dokumentacyjnej mjr. Kowalskiego, ale zawsze we wszystkim, co robił, był człowiekiem zanurzonym w ludzkie sprawy.
Panie Ministrze
Podejmując decyzję o dymisji osoby, która pełniąc kierowniczą funkcję w jednostce penitencjarnej, mogła dopuścić do zaniedbań, uważamy, że w każdym takim przypadku trzeba zważyć przebieg całej służby. W zgodnej opinii pracowników Aresztu dyrektor Kowalski był przede wszystkim wymagającym i skrupulatnym szefem, niezwykle sprawnym organizatorem i dobrym gospodarzem. Nic nam nie wiadomo o żadnych dyscyplinarnych uchybieniach mjr. Kowalskiego w okresie jego pracy w Służbie Więziennej. Przeciwnie, wiemy, że był wielokrotnie nagradzany i komplementowany. Środki budżetowe, zawsze skromne, umiał wykorzystać zadziwiająco efektywnie, co było zauważane przez przełożonych i tych, którzy odwiedzali to miejsce w czasie organizowanych przez niego przedsięwzięć resocjalizacyjnych, edukacyjnych i patriotycznych.
Reprezentujemy różne środowiska gdańskie, łączy nas zainteresowanie tym miastem, a major Waldemar Kowalski dzięki swej wieloletniej działalności na trwałe wpisał się w krajobraz gdańskiej kultury. Nie jesteśmy powołani do tego, by rozstrzygać o jego winie w sprawie śmierci gangstera Zirajewskiego. Wiadomo jednak, że wyrok ogłoszono wobec mediów, nie informując wcześniej o podjętej decyzji. Zwalniając ze stanowiska przed zakończeniem postępowania wyjaśniającego, uczyniono go winnym śmierci gangstera. Jesteśmy przekonani, że dla niego odwołanie to jest przede wszystkim sprawą Honoru. Jest to bowiem funkcjonariusz, dla którego służba była zawsze wielką odpowiedzialnością i zobowiązaniem wobec innych. Tym dotkliwsza jest kara, którą poniósł i tym bardziej niesprawiedliwa.

Szanowny panie Ministrze
My, niżej podpisani, zwracamy się do Pana o ponowne rozważenie wszystkich okoliczności zaistniałej sprawy i przywrócenie majora Waldemara Kowalskiego na poprzednio zajmowane stanowisko. Służba Więzienna w Gdańsku poniosła stratę niepowetowaną, a jej wizerunek, na skutek podjętej przez Pana Ministra decyzji, znacząco ucierpiał.

Z poważaniem
Sygnatariusze listu:
Iwona Bartólewska, reżyser filmowy - dokumentalista
dr hab., prof. UG Grzegorz Berendt
Włodzimierz Brazewicz, prokurator
dr Sylwia Bykowska, Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna
dr hab., prof. UG Bogdan Chrzanowski
dr hab., prof. UG Andrzej Gąsiorowski
Zofia Iwańska, Związek Sybiraków w Gdańsku
doc. dr hab. Andrzej Januszajtis
dr Andrzej Kołakowski, Uniwersytet Gdański
Wiesław Kwapisz, dokumentalista, producent filmowy
dr Janusz Marszalec, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
ks. Rafał Michalak, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Gdańsku
Gerhard Olter, zastępca przewodniczącego Związku Mniejszości Niemieckiej w Gdańsku
Grażyna Pilarczyk, były dyrektor PKFM "Twierdza Gdańsk"
Piotr Piotrowski, szef agencji PR
Dariusz Siastacz, aktor
Stanisław Sikora, radny miasta Gdańska, prezes oddziału gdańskiego PTTK
Krzysztof Steyer, Muzeum Stutthof w Sopocie
prof. dr hab. Błażej Śliwiński, Uniwersytet Gdański
Piotr Wierzbicki, dyrektor Archiwum Państwowego w Gdańsku
Cezary Windorbski, prezes Fundacji Gdańskiej
Olga Zielińska, dziennikarz, reżyser dokumentalista

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki