- Od kiedy jest Pan w Straży Pożarnej?
- Do Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie trafiłem w 2000 roku, a dwa lata później w sierpniu rozpocząłem już pracę w komendzie w Tczewie.
- Dlaczego został Pan strażakiem?
- W wieku kilkunastu lat działałem w młodzieżowej drużynie pożarniczej, a kiedy skończyłem 18 zostałem czynnym członkiem OSP. Moja fascynacja tym zawodem rozpoczęła się praktycznie w zerówce. Mój tata był wówczas strażakiem OSP i został zaproszony na pokazy, które odbywały się w szkole. Pamiętam też dzień, kiedy jako ochotnik byłem na pielgrzymce w Częstochowie i pierwszy raz zobaczyłem kadetów ze szkoły aspirantów. Byłem zafascynowany i niemal pewny, że kiedyś ja również zostanę strażakiem. Dziś jestem nim i z całą pewnością jest to zawód, który daje mi bardzo dużo satysfakcji.
- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana karierze lub taka, z której jest Pan najbardziej dumny?
- Jedną z najtrudniejszych akcji był ubiegłoroczny pożar magazynów, w którym znajdowały się rozmaite chemikalia. Była to trudna akcja, która pewnie na długo zostanie w mojej pamięci, ponieważ był to groźny pożar i co chwilę dochodziło do eksplozji kolejnych pojemników z farbami.
- A najśmieszniejsza anegdota z pracy?
- Zawsze z pełną powagą podchodzę do wszystkich zdarzeń, do których jesteśmy wzywani, trudno więc wskazać mi akcję, która byłaby śmieszna. W końcu straż pożarna wzywana jest zawsze wtedy, kiedy ktoś ma problem lub zdarza się jakieś nieszczęście.
- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Jestem oddany pracy w straży pożarnej i bardzo zaangażowany w utrzymanie wysokiego poziomu straży, zwłaszcza w naszym powiecie. Poza tym zajmuje się szkoleniem członków Ochotniczej Straży Pożarnej i zwykle biorę udział w poważniejszych akcjach.
Zagłosuj na kpt. Zbigniewa Rzepkę! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: strzaw.24 (2,46 zł z VAT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?