- Jest kilka walk, które chciałbym obejrzeć. Do nich należy starcie Adamka ze Szpilką. Lepsze to niż bicie jakiegoś kelnera zza granicy. Bo ostatnio organizatorzy gal w naszym kraju brali albo mięso armatnie z zewnątrz, albo podstawiali polskiego pięściarza jako mięso armatnie dla rywala - pisze w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Dariusz Michalczewski.
Kto zatem, zdaniem byłego polskiego mistrza świata w boksie zawodowym, jest faworytem tego pojedynku? "Tiger" nie ma żadnych wątpliwości w tej kwestii.
- Nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia niż zwycięstwo Tomka. Jest bardziej doświadczony, twardszy, ma mocniejszy charakter. Adamek ma duże serce do boksu, a Szpilka dużą... gębę - pisze Michalczewski.
Jeżeli do tej walki w ogóle dojdzie i obozy osiągną porozumienia zwłaszcza w kwestiach finansowych, Adamek na pewno będzie górował nad rywalem doświadczeniem. Szpilka jednak uderzyć też potrafi.
- Jeśli Adamek nie zlekceważy rywala, to będzie pojedynek do jednej bramki. Oczywiście w boksie wszystko jest możliwe, zwłaszcza w wadze ciężkiej. Często jeden cios wystarczy, by wygrać. Tylko że Szpilka nie ma takiego doświadczenia, by znokautować Górala - nie ma wątpliwości Michalczewski.
Źródło: Przegląd Sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?