Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Dźwigała trener Arki Gdynia: Graliśmy do końca, ale nie mieliśmy sytuacji

(stan)
Dariusz Dźwigała, trener Arki Gdynia
Dariusz Dźwigała, trener Arki Gdynia Tomasz Bołt/Polskapresse
Piłkarze Arki Gdynia przegrali w Olsztynie ze Stomilem 0:1 po samobójczym golu Łukasza Kowalskiego. Dariusz Dźwigała, trener żółto-niebieskich, przestrzegał swoich zawodników, żeby byli czujni przy stałych fragmentach gry.

- W większości przypadków w naszej lidze jest tak, że te zespoły, które prowadzą grę, to przegrywają. Uczulałem nasz zespół przede wszystkim na stałe fragmenty gry, ale jak widać nic to nie dało. Właśnie po jednym z rzutów rożnych straciliśmy bramkę. Wtedy zespół Stomilu się cofnął, my mieliśmy sporą przewagę w posiadaniu piłki, ale za małą mieliśmy siłę ataku. Za mało było podań ze skrzydła. Stąd się wzięła porażka. Nie mogę mieć zastrzeżeń do zaangażowania, staraliśmy się grać do ostatniego gwizdka, próbowaliśmy, ale nie udało się stworzyć sytuacji stuprocentowej do zdobycia gola - przyznał trener Dźwigała.

Szkoleniowiec Stomilu był zadowlony ze zdobycia trzech punktów, ale już nie z gry swojego zespołu.

- Oglądaliśmy mecz, w którym spotkała się najlepsza defensywa w lidze z najlepszym atakiem pozycyjnym. Mnie cieszą przede wszystkim zdobyte trzy punkty. Nie czarujmy się, przed nami jeszcze bardzo dużo pracy. Na pewno z tego meczu musimy też wyciągnąć wnioski. Na razie się cieszmy, ale od jutra musimy zacząć pracować nad tym, aby nasza gra w ofensywie wyglądała lepiej. Nie taka była taktyka planowana na ten mecz. Mieliśmy wyżej wyjść do przeciwnika, narzucić swój sposób grania. Poprzedni mecz pokazał, że potrafimy to robić, być groźni w ataku. Zespół Darka zdominował nas w środku pola, zmusił do biegania i na pewno ten mecz kosztował nas bardzo dużo sił. Musieliśmy się cofnąć do głębokiej obrony, ale staraliśmy się tam grać nieprzypadkowo. Nie chcieliśmy tak grać, ale Arka to dobry zespół i nas do tego zmusił - powiedział Mirosław Jabłoński, trener zespołu z Olsztyna.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki