18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy krwiodawcy powinni się leczyć bez kolejki? [WEŹ UDZIAŁ W DYSKUSJI]

J.Gromadzka-Anzelewicz
Archiwum Wiadomosci24.pl
Krwiodawca to na ogół młody, zdrowy człowiek, któremu nic się nie stanie, jak poczeka w kolejce do lekarza - uważa część pacjentów przychodni na Pomorzu. Inni są zdania, że dawcy krwi, podobnie jak szpiku czy innych narządów (np. nerki czy fragmentu wątroby), w pełni zasługują na takie wyróżnienie.

Bo tego, co ofiarowują innym chorym, nie są w stanie wytworzyć nawet supernowoczesne firmy biotechnologiczne.

Problem krwiodawców, jak i innych uprzywilejowanych pacjentów, budzi tym większe kontrowersje, im trudniej zwykłym chorym dostać się do lekarza, a przede wszystkim do specjalistów.

Jeżeli ktoś czeka na wizytę u doktora kilka miesięcy, to w poczekalni traci cierpliwość i wybucha agresją.

[GŁOS ZA]

Tak, to przywilej krwiodawcy
Jolanta Juścińska,
wicedyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku

Po pierwsze nigdy prawo do porady lekarskiej poza kolejką nie przysługiwało każdemu krwiodawcy, a jedynie zasłużonemu, czyli mężczyźnie, który oddał dla chorych 6 litrów krwi i kobiecie, która oddała 5 litrów. Artykuł 10 ustawy o publicznej służbie krwi, który mówił o przysługującym im prawie do leczenia w placówkach opieki ambulatoryjnych bez kolejki, zniknął potem co prawda i zabrakło go w jej nowelizacji z 2011 roku, ale w wielu placówkach jest on nadal honorowany. Dotyczy to oczywiście dawców krwi, którzy posiadają ubezpieczenie zdrowotne i leczą się w przychodniach zakontraktowanych przez NFZ. Natomiast zgodnie z rozporządzeniem prezesa NFZ zasłużeni dawcy nie powinni być zapisywani w kolejki oczekujących na zabiegi. Moim zdaniem pewne, niewielkie przecież przywileje, a raczej zachęty są w tym przypadku bardzo potrzebne, bo przy rosnących potrzebach lecznictwa wciąż mamy za mało krwiodawców. A przecież krew to lek, którego nie da się wyprodukować. Krwiodawstwo opiera się na ofiarności ludzi dobrej woli. W zamian należy się choć społeczna aprobata.

[GŁOS PRZECIWKO]

Nie widzę takiej potrzeby
Barbara Pawłowska
zastępca dyrektora Nadmorskiego Centrum Medycznego

Zgodnie z prawem Zasłużony Honorowy Dawca Krwi powinien mieć udzielone świadczenie medyczne poza kolejką. Ustawodawca tłumaczy, że taki pacjent nie musi czekać kilka lat na operację zaćmy czy wszczepienie endoprotezy stawu biodrowego. Nie oznacza to jednak, że taki pacjent musi być przyjęty przez lekarza natychmiast po przyjściu do przychodni i wejść do jego gabinetu bez kolejki, choć pod drzwiami czekają inni pacjenci. W podległych nam placówkach przyjęliśmy zasadę, że krwiodawcę zapisujemy na pierwszy wolny termin. Bezwzględne pierwszeństwo wejścia do gabinetu lekarza poza kolejką mają pacjenci w stanie nagłym lub zagrożenia życia. Natomiast pacjenci z dodatkowymi uprawnieniami, jak na przykład zasłużeni honorowi dawcy krwi, przyjmowani są tak szybko jak tylko jest to możliwe, a więc w momencie jak lekarz ma wolną chwilę lub czas zarezerwowany na recepty. Nie możemy przecież innemu pacjentowi, który był zapisany na daną godzinę, zwolnił się z pracy, przyjechał punktualnie, oznajmić, że teraz nie wejdzie, bo jego miejsce zajmuje krwiodawca. Każdy pacjent wymaga szacunku, nie tylko krwiodawca.

CZY TWOIM ZDANIEM KRWIODAWCY POWINNI SIĘ LECZYĆ BEZ KOLEJKI?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki