Czy czekają nas podwyżki cen i podatków w 2017 roku?

Podwyżki w 2017 roku zafundują nam głównie rząd i sytuacja międzynarodowa. Więcej najprawdopodobniej zapłacimy za żywność, paliwo, ubezpieczenie samochodu czy mandaty i grzywny. Podwyżki cen żywności są prawdopodobne, ponieważ w tym roku zahamowany zostanie spadek cen i powróci inflacja. Paliwa na stacjach mogą być droższe w wyniku porozumienia krajów OPEC co do ograniczenia wydobycia ropy naftowej. Wzrosną jej notowania, a w efekcie ceny paliw. W jakiej skali, trudno przewidzieć. Ceny benzyny 98-oktanowej już jednak przekroczyły poziom 5 zł na niektórych stacjach paliwowych.

Na szczęście dodatkowego drenowania naszych portfeli w większości przypadków nie planują w nadchodzącym roku pomorskie samorządy.

Wiadomo jednak, że więcej zapłacimy za energię elektryczną. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy dla największych firm energetycznych zajmujących się sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej, czyli dla firm PGE, Enea, Tauron i co najbardziej interesuje Pomorzan - Energi.

Średnio dla odbiorców czterech sprzedawców z urzędu spadek cen za zakup energii wynosi 4,6 proc. Spadek cen energii elektrycznej wynika głównie z niższych kosztów zakupu energii oraz tzw. zielonych certyfikatów.

Łącznie jednak końcowe rachunki za energię nieco wzrosną, ponieważ w górę poszły opłaty dystrybucyjne, dla wszystkich firm i dla wszystkich grup taryfowych, średnio w kraju o 5,6 proc.

Wzrost średniej stawki w dystrybucji wynika przede wszystkim ze znacznego wzrostu stawek opłaty przejściowej, która wzrośnie z 3,87 do 8 zł i jest częścią kosztów dystrybucji energii uwzględnianych na fakturze dla odbiorców.

W rezultacie dla gospodarstw domowych, które są klientami Grupy Energa, wzrost rachunków za energię elektryczną wyniesie 2,14 proc., zakładając, że rozliczenie następuje według najpopularniejszej taryfy dla grupy G11 (stała cena energii elektrycznej we wszystkie dni i wszystkie godziny doby), a średnie zużycie energii przykładowo wynosi 1777 kWh. Natomiast dla odbiorców przykładowo przeciętnie zużywających 3335 kWh w grupie G12 (rozliczenie dwustrefowe w ciągu doby) podwyżka wyniesie 0,56 proc.

Po raz szósty z kolei spadną rachunki za gaz. Prezes URE zatwierdził nową taryfę na paliwo gazowe dla klientów indywidualnych oraz biznesowych (zużywających do 25 mln m sześc. gazu rocznie). Dla blisko 6,8 mln gospodarstw domowych oraz pozostałych odbiorców cena gazu ziemnego zostanie obniżona średnio o 7 proc., w tym: dla odbiorców indywidualnych i małych przedsiębiorstw - obniżka ceny za paliwo gazowe wynosi 6 proc., a dla odbiorców biznesowych - uśredniona obniżka ceny za paliwo gazowe wynosi 8,6 proc.

Stawki opłat abonamentowych pozostają na tym samym poziomie. Niższa taryfa obowiązuje do końca marca.

Najbliższe miesiące boleśnie odczują szczególnie zmotoryzowani. Szacuje się, że i tak już horrendalnie wysokie opłaty za OC mogą wzrosnąć jeszcze dwukrotnie, branża ma bowiem duże problemy z rentownością. Według wyliczeń Multiagencji SuperPolisa z Szemudu - za ubezpieczenie auta np. w Gdańsku trzeba zapłacić przynajmniej 826 zł, poza aglomeracją tylko niewiele mniej, np. w Wejherowie 683 zł. Średnio stawki w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosły o 30 proc. i tendencja ta będzie się pogłębiać.

Złe dla konsumentów informacje ma także Agencja Rynku Rolnego. W marcu ceny pszenicy mogą być o 7 proc. wyższe niż w mijającym roku, co oznacza droższe pieczywo. Spadek produkcji żywca wieprzowego oraz wysoki poziom eksportu spowodują, że mięso to w kraju będzie droższe. Mogą zostać podniesione także ceny masła czy cukru.