Czwartego dnia festiwalu panowała świetna pogoda. Koncerty na scenie głównej rozpoczęły się od udanego występu grupy Everything Everything. O godzinie 20. na scenie pojawił się Miguel, którego styl śpiewania przypomina nieco Prince'a. Koncertowi przysłuchiwała się Rihanna, która wystąpi w Gdyni w niedzielę. W tym czasie na scenie AlterKlub można było posłuchać świetnego koncertu Crystal Fighters. Zespół nawiązał niesamowity kontakt z publicznością.
Większość fanów czekała jednak na gwiazdę wieczoru, czyli Kings of Leon. I się nie zawiedli. Amerykańska grupa dała świetny koncert. Rozpoczęło się od "Crawl". Potem usłyszeliśmy mieszankę starszych i nowych utworów. Na "Sex on Fire" musieliśmy czekać aż do bisów, ale było warto!
W sobotę wystąpił też m.in. Jonny Greenwood, Devendra Banhard i Animal Collective.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?