Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człuchów: Oszukali w sieci, ale nie zapłacą

Piotr Furtak
Kilkunastoosobowa szajka młodych oszustów, którzy przez kilka miesięcy w ubiegłym roku "zarobili" co najmniej kilkanaście tysięcy złotych, prawdopodobnie nie odpowie finansowo za swoje wybryki. Tylko jeden z nich miał pecha. W trakcie oszustw skończył bowiem 17 lat.

Metoda działania była prosta. Kilku chłopców w wieku 15-16 lat miało założone przez rodziców konta bankowe. Postanowili to wykorzystać, wystawiając do sprzedaży na jednym z portali społecznościowych markowe ubrania, buty, torby sportowe...

Dołączyło do nich kilku innych amatorów łatwego zarobku, którzy wystawiając swój towar podawali numery konta kolegów. Aby uwiarygodnić fakt, że są ich posiadaczami, do swoich aukcji dołączali zdjęcia znalezione w internecie. Oszukali przeszło sto osób.

Po nitce do kłębka - policjantom udało się dotrzeć do młodych oszustów. Rodzice jednego z nich oddali pieniądze oszukanym przez syna osobom. Pozostali nie zamierzają płacić. - Ich sprawą zajmuje się sąd rodzinny - mówi Dariusz Kłudka, komendant człuchowskiej policji. - Poszkodowani mogą otrzymać pieniądze, które wydali na wirtualne zakupy, jedynie kierując sprawy z powództwa cywilnego. Jeden z młodych oszustów podczas swojej działalności skończył 17 lat. Właśnie dlatego za 55 czynów odpowie jak dorosły. Na koncie ma jednak pewnie drugie tyle.

Policjanci podejrzewają, że pomysł na biznes podsunął młodym ludziom jeden z dilerów narkotykowych, który wpadł już w policyjne sidła. Mężczyźnie nie udało się tego jednak udowodnić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki