Członkowie antykomunistycznej organizacji młodzieżowej upamiętnieni w Gdyni przez IPN
Konspiracyjna struktura powstała w grudniu 1949 r. RWMS miał szerzyć idee wolności i niepodległości na wszystkie kraje słowiańskie zniewolone przez Sowietów. Celem organizacji było nawiązanie kontaktów z młodzieżą z innych krajów słowiańskich i tym samym zapoczątkowanie działań mających doprowadzić do zrzucenia jarzma zależności od Związku Sowieckiego. Jak podkreślano na odsłonięciu tablicy, IPN również z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainę, stara się przypominać o organizacjach, które walczyły i pokazywały, że nie godzą się na sowiecki dyktat.
- Fundamentem każdego systemu totalitarnego jest groza - podkreślał Karol Nawrocki, prezes IPN. - Z jednej strony niemieckiego nazizmu, który narodził się na swojej głęboko antychrześcijańskiej postawie. Drugi sowiecki komunizm, zbudowany na tej samej podstawie, zaprzeczeniu istnienia Boga. Sowiecki komunizm współwywołał II wojnę światową i w roku 1945 zniewolił wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Ten sam sowiecki komunizm, który sprawił tyle szkód w Polsce i na świecie w XX wieku, wciąż morduje, bo żołnierze przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej mają w głowie Lenina i Stalina i mordują dzisiaj niewinnych Ukraińców. Te dwa systemy totalitarne i walka z nimi, szczególnie w Polsce po roku 1945 miała swój szczególny wymiar i to mu poświęcamy dzisiaj tablicę. Zapomniane ogniwo, jakim były organizacje młodzieżowe wypełniały tę lukę, między Żołnierzami Wyklętymi a Solidarnością. Dzisiaj wspominamy młodych ludzi, którzy w całej Polsce, walczyli z systemem komunistycznym. Cześć i chwała polskim bohaterom. Niech żyje wolna Polska, niech żyją jej bohaterowie.
Jezuita Bronisław Sroka - gościem honorowym uroczystości upamiętnienia w Gdyni antykomunistycznej młodzieży
Gościem honorowym uroczystości był 86-letni jezuita Bronisław Sroka, aresztowany w 1953 roku, w wieku 16 lat i skazany na pięć lat więzienia i przymusowej pracy w kopalni Kościuszko-Nowa w Jaworznie.
- Ci bohaterowie bez wahania, w imię swoich wartości, byli gotowi złożyć swoje życie na ołtarzu ojczyzny - podkreślał Aleksander Jankowski, wicewojewoda pomorski. - Jestem niezmiernie wdzięczny uczniom Zespołu Szkół Jezuitów, że pamiętacie i chcecie przekazywać dalej te wartości. Odwołując się do dziedzictwa tej organizacji i szkoły, dziękuję wszystkim za obecność i mam nadzieję, że pamięć poległych przetrwa, a chwała im należna będzie nadal oddawana.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?