Czarni, Polpharma i Trefl chcą zagrać lepiej niż Asseco

Gdyńscy koszykarze w Kutnie zagrali po prostu fatalnie i nawet nie wiadomo, czego najbardziej powinni się wstydzić: katastrofalnej drugiej kwarty, 44 punktów (najgorszy w tym sezonie wynik w TBL), skuteczności 29,5 proc. z gry, czy może jednego celnego rzutu za trzy na 22 oddane. Dla „Beach Boys” to kolejny pogrom na przestrzeni kilku ostatnich meczów, a minimalnymi zwycięstwami z Siarką i Treflem też ciężko się zachwycać. Niewiele zostało z drużyny, która została okrzyknięta rewelacją początku sezonu.

Miejmy nadzieję, że lepiej spisze się reszta pomorskich zespołów. Jako pierwsi, o godz. 18, na parkiet wybiegną koszykarze Polpharmy, którzy nadrobią zaległości z 16 kolejki i zmierzą się w Szczecinie z Kingiem Wilkami Morskimi. Poprzedni raz te drużyny zagrały 7 stycznia. Był to najlepszy w tym sezonie mecz „Kociewskich Diabłów”, które rozgromiły rywali 90:68, popisując się kapitalną skutecznością z dystansu. Ostatnio świetna passa Polpharmy została przerwana przez Energę Czarnych. Teraz Kociewiacy będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę.

O 18.30 Energa Czarni zagrają w Zgorzelcu z PGE Turowem w ramach spotkania 12 kolejki. Słupszczanie są w niesamowitym gazie, wysoko wygrali cztery ostatnie mecze i dziś znów będą faworytami. Tym bardziej, że Turów to drużyna grająca w kratkę i przegrywająca z notowanymi wyżej od siebie. Co nie oznacza wcale, że przed „Panterami” łatwa przeprawa. Gospodarze rozbili w niedzielę 101:78 Start Lublin i pokazali, że mimo słabego sezonu wciąż stać ich na wiele.

Jako ostatni do gry wejdą koszykarze Trefla Sopot, podobnie jak Polpharma rozgrywający zaległy mecz 16 kolejki. Sopocianie podejmą w Hali 100-lecia MKS Dąbrowa Górnicza. Gospodarze przystępują do spotkania znacznie bardziej wypoczęci niż goście, od ich ostatniego meczu - derbów Trójmiasta z Asseco - minęło bowiem 11 dni. Tymczasem MKS trzy dni temu grał w Toruniu z Polskim Cukrem (przegrał 69:84). Koszykarze z Dąbrowy Górniczej przegrali trzy ostatnie spotkania, ale mierzyli się z silnymi rywalami: Stelmetem, Polfarmeksem i Polskim Cukrem. W tym sezonie nieraz już pokazali, że potrafią być groźni - wygrali choćby z Energą Czarnymi i Rosą Radom. W listopadzie pokonali też 76:67 Trefla, który teraz ma szansę na rewanż. Początek spotkania o 19.30. Warto wspomnieć, że posiadacze karnetów mogą zabrać na mecz dwójkę swoich przyjaciół, którzy nie mają karnetu.