Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia Dragon-24 w Korzeniewie nad Wisłą. Na miejscu był prezydent Andrzej Duda i minister Władysław Kosiniak-Kamysz

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W Korzeniewie (powiat kwidzyński) zrealizowano drugi dzień ćwiczeń taktycznych pod kryptonimem Dragon-24, będących częścią wielkiej ćwiczebnej operacji NATO Steadfast Defender 24. Żołnierze w międzynarodowym składzie po raz kolejny przeprawili się przez Wisłę. Warunki nie były łatwe. Przeprawę utrudniał deszcz, wysoki stan rzeki, grząski brzeg. Wisła na tym odcinku ma 340 metrów szerokości. Ćwiczenia obserwowali m.in.: prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Litwy Gitanas Nausėda oraz wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ćwiczenia Dragon-24 w Korzeniewie nad Wisłą

W działaniach pod kryptonimem Dragon-24 bierze udział 20 tysięcy żołnierzy, w tym około 15 tysięcy z Polski. Są także żołnierze z innych państw NATO (Niemcy, USA, Turcja, Hiszpania, Wielka Brytania, Słowenia, Francja, Litwa). Zgromadzono około 3500 jednostek sprzętu wojskowego. Wisłę w Korzeniewie pokonywały na przeprawach promowych m.in. czołgi amerykańskie, niemieckie i francuskie. Teraz wojska NATO przenoszą się w inny region kraju, bo ćwiczenia Dragon-24 cały czas trwają.

Manewry Dragon-24 nie są skierowane przeciwko żadnemu państwu, ale stanowią demonstrację zdolności do przeciwdziałania agresywnej polityce i prowokacyjnej aktywności Federacji Rosyjskiej.

- Mamy do czynienia z niezwykle ważnym elementem polskiej części manewrów Steadfast Defender 24. To była poważna próba dla żołnierzy, która pokazała ich znakomite przygotowanie. Ćwiczenie potwierdziło naszą gotowość do tego, aby przemieszczać siły alianckie z zachodu w kierunku wschodnim w odpowiedzi na ewentualny atak, który mógłby nastąpić na państwa NATO w naszej części Europy. To manewry o charakterze obronnym, ale one są także odpowiedzią na wyzwania dzisiejszych czasów. Wiadomo, że największe zagrożenie pochodzi z kierunku wschodniego - powiedział w Korzeniewie prezydent Andrzej Duda.

Prezydent nawiązał do 25. rocznicy przyjęcia Polski do NATO oraz do planowanej wizyty w Stanach Zjednoczonych.

- Za tydzień, razem z premierem Donaldem Tuskiem, udamy się do Waszyngtonu na zaproszenie prezydenta Joe Bidena, aby tam wspólnie rozmawiać o sytuacji w Sojuszu Północnoatlantyckim, o planach jego rozszerzenia. Myślę tutaj oczywiście o przyszłym członkostwie Ukrainy. Chcę, aby nasza wyprawa do Stanów Zjednoczonych poprzedzona była Radą Bezpieczeństwa Narodowego, którą zwołam na 11 marca, aby porozmawiać na niej o kwestiach bezpieczeństwa, zakupach sprzętu. Też po to, aby przed wizytą w USA pokazać jedność polskiej sceny politycznej w sprawach bezpieczeństwa. To jest ważne dla naszych sojuszników. Polska zawsze jest gotowa, aby realizować zapisy kolektywnej obrony - stwierdził Andrzej Duda.

W czasie konferencji prasowej w Korzeniewie, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązał do tragicznego wypadku na poligonie w Drawsku Pomorskim. Zginął jeden żołnierz, kolejny został ranny. Szef MON złożył kondolencje rodzinie żołnierza, zapowiedział wyjaśnienie wypadku. Nie był on związany z ćwiczeniem Dragon-24.

Jeśli zaś chodzi o same ćwiczenia, minister obrony narodowej był pod wrażeniem sprawnej przeprawy przez Wisłę.

- To są największe dla naszego wojska ćwiczenia od momentu wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dla całego NATO są to ćwiczenia, w których bierze udział 90 tysięcy żołnierzy. Steadfast Defender 24 jest największym tego rodzaju zgrupowaniem od czasów zakończenia zimnej wojny - mówił w Korzeniewie wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Chciałbym podziękować i pogratulować wszystkim dowódcom - szczególnie szefowi Sztabu Generalnego oraz wszystkim tym, którzy zostali zaangażowani w ćwiczenia, wszystkim jednostkom, także administracji cywilnej - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON podkreślił, że celem tych ćwiczeń jest pokazanie zdolności Sojuszu Północnoatlantyckiego jako państw nie tylko współpracujących ze sobą w domenie politycznej, ale umiejących współdziałać w domenie militarnej w praktycznej formule.

- Te ćwiczenia wypełniają misję NATO, czyli misję odstraszania. Nie jest skierowane przeciwko komuś, ale oczywisty kontekst tego co się dzisiaj dzieje na świecie oznacza, że musimy być gotowi tu i teraz do wypełniania zobowiązań wobec naszych sojuszników. Polska jest liderem państw NATO pod względem wydatków na obronność. Prawie 50 procent tych środków przeznaczamy na wydatki związane z transformacją i modernizacją sił zbrojnych - mówił szef MON, nawiązując także do zakupów z ostatnich dni dotyczących m.in. nabycia kilku tysięcy granatników.

Terytorialsi z 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej zabezpieczali przemieszczanie się kolumny żołnierzy państw NATO. Dbali też o bezpieczeństwo przeprawy promowej na Wiśle w Korzeniewie prowadząc obserwację terenu przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych „Fly Eye”.

Zdjęcia z manewrów w Korzeniewie i wystąpień:

Ćwiczenia Dragon-24 w Korzeniewie nad Wisłą. Na miejscu był ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki