Piłkarze Chojniczanki dość odważnie zaczęli mecz na stadionie w Tychach. Zawodnicy trenera Macieja Bartoszka grali na tyle ofensywny futbol, że raz po raz pod bramką tyszan było gorąco. Ponieważ gospodarze nie chcieli zostawać w tyle, mecz w pierwszej połowie był szybki i w miarę interesujący. Brakowało tylko bramek. Już po upływie kwadransa z boiska musiał zejść Serhij Pyłypczuk z Chojniczanki, który doznał kontuzji nogi. Obie drużyny stwarzały sobie okazje do strzelania gola, ale celnego strzału brakowało.
W drugiej połowie Chojniczanka nie chciała zadowolić się remisem i w 58. minucie mocno strzelił na bramkę GKS Damian Piotrowski, ale jego strzał sparował były bramkarz Arki Konrad Jałocha. Potem obie ekipy bardziej starały się nie stracić gola, czekając na błąd rywala. Taka taktyka nie sprzyjała jakości widowiska. Aż do 84. minuty kiedy to Jacek Podgórski zdobył dla „Chojny” bramkę, która okazała się zwycięska.
Lechia - Arka. Tak cieszyli się kibice po strzelonej bramce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
