Caroline Derpienski oskarża Krzysztofa Stanowskiego. "Obawiam się o życie mojej babci i matki"

7

Krzysztof Stanowski jakiś czas temu poleciał do Miami, aby spotkać się z Caroline Derpienski i nagrać o niej film. Materiał podzielił na dwie części - główną i bonusową. Podczas oglądania materiału można mieć wrażenie, że wywiad Stanowskiego i Derpienski jest prowadzony w przyjaznej relacji, jednak Krzysztof Stanowski, po czasie, zwrócił uwagę na kłamstwa Karoliny m. in. w sprawie wieku i "fake" obserwujących na Instagramie. Derpienski wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że złoży pozew sądowy, ponieważ boi się o swoje i bliskich życie.

W materiale wyemitowanym na Kanale Zero, Krzysztof Stanowski przedstawił odbiorcom bliżej historię "celebrytki". Dowiedzieliśmy się również więcej na temat "Dżeka", który okazał się biznesmenem z... Polski. Karolina została przedstawiona jako normalna, sympatyczna osoba, a jej osoba znana z internetu miała być tylko kreacją. Zdaniem Derpienski, Krzysztof Stanowski miał przekroczyć jej granice i postanowiła, że spotkają się kolejny raz, tym razem w sądzie. Zarzuciła również Stanowskiemu powiązania z bułgarską mafią.

- Z racji tego, że Stanowski miał kontakty z mafią bułgarską, o czym zostaną przedstawione informacje, obawiam się o życie mojej babci i matki, jak wcześniej bałam się o swoje życie, w związku z tym przed jego przyjazdem zgłosiłam to na policję. Stanowski również miał bliskie kontakty z kobietą, która mi groziła - informuje Derpienski.

Jak zapowiedziała Caroline, w niedalekiej przyszłości ma wnieść pozew sądowy.

- Jestem obywatelką amerykańską i składam pozwy, zgłaszam to również do ambasady amerykańskiej o prześladowanie mojej osoby, zarówno w Polsce, jak i Stanach Zjednoczonych - dodała influencenka.

Dziennikarz opublikował wpis na X, w którym odniósł się do zarzutów polskiej "gwiazdy" z USA.

- Karolinę nawet polubiłem i niezmiennie życzę jej spokoju. Po pierwszym materiale, sobotnim, który był znacznie ostrzejszy, wymieniliśmy kilka wiadomości w pozytywnej atmosferze. Nie wiem, co się później wydarzyło i jeśli nie ma to nic wspólnego z jakimiś substancjami, to jest to bardzo niepokojące. Tym bardziej życzę zdrowia, spokoju i satysfakcji - napisał na X Krzysztof Stanowski.

CZYTAJ TAKŻE:Tomasz Komenda nie żyje. Niesłusznie spędził 18 lat w więzieniu

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!