Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były reprezentant Polski... rapuje. Bartosz Kapustka porzuci karierę piłkarza na rzecz muzyki? [wideo]

ŁŻ
Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
Na zdjęciu: Bartosz Kapustka Bartek Syta / Polska Press
Bartosz Kapustka, który ma na swoim koncie 14 występów w pierwszej reprezentacji Polski, wypuścił w świat... rapowy singiel. Śpiewa w nim o swojej karierze i zapowiada, że wróci na wysokim poziom.

22-letni Bartosz Kapustka jest obecnie wypożyczony z angielskiego Leicester City do belgijskiego Oud-Heverlee Leuven. Trzeba przyznać, że gra w lidze belgijskiej z pewnością szczytem jego marzeń nie jest. Jako że jednak w Anglii nie miał szans na regularne występy, po raz kolejny musiał zostać wypożyczony, by grać.

Kapustka próbuje jednak swoich sił nie tylko w piłce nożnej. Ostatnio wydał swój pierwszy singiel, w którym to rapuje o swoim życiu i karierze. Co można w nim usłyszeć?

"Robię swoje, mam kontrolę, terroryzuję obronę. Jeszcze wrócę ze zdwojoną siłą jak Fernando Torres" - takie słowa padają z ust Bartosza Kapustki.

CZYTAJ TAKŻE: Sebastian Mila próbował swoich sił na skoczni narciarskiej. "Prawie ustał" [wideo]

Wracając jednak do sportowej kariery 22-latka, jak na razie jest to wielki, niespełniony talent polskiej piłki. Kiedy w 2016 roku pomocnik opuszczał Cracovię i wyjeżdżał do Leicester, wydawało się, że otworzyły się przed nim drzwi do wielkiej kariery. Nic jednak bardziej mylnego. To był początek jego problemów.

CZYTAJ TAKŻE: Ależ przymierzył! Znakomity strzał Piotra Stokowca, trenera Lechii Gdańsk, z rzutu wolnego [wideo]

Kapustka nie znalazł uznania w oczach trenera i trafił na wypożyczenie do Freiburga. Tam też jednak nie pograł zbyt wiele, a zatem angielski team musiał szukać dla niego nowego miejsca. W ostatnim czasie zawodnik przeniósł się do Belgii i jak często zapowiada, chce wreszcie wrócić do formy, która pozwalała mu grać nawet na poziomie reprezentacyjnym. Do tego jednak daleka droga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki