Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były bramkarz Lechii Gdańsk Mateusz Bąk: Podobała mi się gra Oualembo

Paweł Stankiewicz
Mateusz Bąk
Mateusz Bąk
Mecz Lechii Gdańsk z GKS Bełchatów oglądał z trybun PGE Areny Mateusz Bąk, który wrócił z nieudanego wyjazdu do Bułgarii.

Bąk, to były bramkarz Lechii, człowiek-legenda, który w zespole biało-zielonych zagrał na wszystkich szczeblach rozgrywkowych, od A klasy do ekstraklasy.

- Druga połowa meczu była lepsza od pierwszej - uważa Mateusz. - Gdyby spotkanie potrwało jeszcze nieco dłużej, to Lechia mogłaby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podobała mi się gra Oualembo. Prezentował w ofensywie to, czego wymaga się od bocznego obrońcy w nowoczesnym futbolu, czyli podłączał się do akcji i miał dużo dośrodkowań. Wynik na pewno Lechii nie satysfakcjonuje, bo zremisowała z przedostatnim zespołem w tabeli, ale z drugiej strony to remis szczęśliwy, bo osiągnięty w końcówce meczu.

To nie był pierwszy mecz Lechii w tym roku oglądany przez Bąka.

- Regularnie śledziłem mecze w telewizji. Jednak nie mnie oceniać, czy drużynie potrzebne są zmiany - przyznał.

W drugiej połowie na boisku pojawili się młodzi gracze.

- Adam Duda już nie jest taki młody i szkoda że kilka lat wcześniej nie dostał szansy. Damian Kugiel na pewno walczył na boisku, a Przemysław Frankowski dał więcej ożywienia niż Mateusz Machaj w pierwszej połowie - ocenił Bąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki