Na łamach „Dziennika Bałtyckiego” pisaliśmy już, że władze miasta przegrały sądowy spór z właścicielkami niepublicznych przedszkoli i muszą im zwrócić ponad 6 milionów niewypłaconych dotacji. Burmistrz zdążył się już z przedszkolami „dogadać” w kwestii ich wypłaty, a Rada Miasta zabezpieczyła środki w budżecie. Na mocy wyroku sądu apelacyjnego była to kwota ponad 7 mln zł, po negocjacjach została zredukowana do 6,5 mln zł, czyli nieco mniej, niż gdyby miasto płaciło regularnie dotację w pełnym wymiarze.
To jednak nie koniec problemów, bo o ukaranie burmistrza Chojnic wystąpił rzecznik dyscypliny finansów publicznych. Rozprawa w Regionalnej Izbie Obrachunkowej, podczas której burmistrz wystąpi w roli obwinionego, ma się odbyć w najbliższy piątek, 6 listopada w Gdańsku. Jakie konsekwencje grożą za złamanie dyscypliny finansowej ?
Czytaj też: Chojnice nie wypłacały dotacji. Teraz muszą oddać 6,5 mln zł niepublicznym przedszkolom
- Miasto nie płaciło przedszkolom dotacji w wymaganych wysokościach, stąd wniosek o ukaranie - mówi Roman Fandrejewski, rzecznik dyscypliny finansów publicznych w gdańskiej RIO. - Sprawa jest teraz w rękach komisji i wszystko będzie wiadomo w piątek, kiedy zapadnie decyzja. Kary za naruszenie dyscypliny finansów publicznych to upomnienie, nagana, kara finansowa, aż do zakazu pełnienia funkcji.
Burmistrz Finster podkreśla zaś, że - choć sąd przyznał rację dyrektorkom przedszkoli - to interpretacja ustawy o systemie oświaty była bardzo nieczytelna i różnie przyjmowana w innych regionach Polski. Przepis doprecyzowany został dopiero w 2013 r. - na wniosek i po myśli chojnickiego magistratu. Jednak nowe przepisy nie obejmują lat wcześniejszych.
Dlaczego Chojnice muszą oddać pieniądze? Czytaj we wtorkowym (3.11.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?