Pieniądze miasto będzie przekazywać w trzech transzach: ćwierć kwoty do końca września, ćwierć do końca grudnia i połowę całej kwoty rozłożonej na równe miesięczne raty na cały 2016 r.
Jak zapewnił burmistrz Chojnic Arseniusz Finster, taki wydatek nie wstrząśnie budżetem. - Mamy 2,5 mln wolnych środków. Wynegocjowałem porozumienie rozkładające płatności na dwa lata. To zaszłość, ale taka, która nie powoduje dla miasta straty finansowej - zapewnia Arseniusz Finster.
Pomorze: NIK wykryła nieprawidłowości w dotowaniu niepublicznych przedszkoli
Skąd tak ogromne kwoty niewypłaconych dotacji? Poszło o interpretację pojęcia wydatków bieżących. Kilka lat temu, po zakończonej prywatyzacji przedszkoli w Chojnicach, burmistrz obciął właścicielkom sprywatyzowanych placówek dotację, argumentując, że nie będzie liczył dwukrotnie opłat za wyżywienie, które pokrywali też rodzice. Dyrektorki przedszkoli uznały z kolei, że im się to należy. Szefowe dwóch placówek oddały sprawy do sądu. Sąd apelacyjny przyznał im rację. Burmistrz zdecydował się więc zawrzeć porozumienie z właścicielkami dwóch innych, największych w mieście przedszkoli. Negocjacje trwały ponad dwa miesiące. Ustalone warunki zaakceptowały dyrektorki czterech z pięciu placówek w Chojnicach, z piątą rozmowy trwają. Wysokość świadczeń na rzecz przedszkoli, która na mocy wyroku sądu apelacyjnego wynosiła ponad 7 milionów złotych, po negocjacjach została nieco zredukowana. 6,5 mln zł, które ratusz ma wypłacić przedszkolom za lata 2007-2013, to nieco mniej, niż gdyby miasto płaciło regularnie dotację w pełnym wymiarze.
Sam burmistrz Finster zaznacza, że choć sąd przyznał rację dyrektorkom przedszkoli, to interpretacja ustawy o systemie oświaty była bardzo nieczytelna i różnie przyjmowana w innych regionach Polski. Przepis doprecyzowany został dopiero w 2013 r. - m.in. na wniosek i po myśli... chojnickiego magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?