Debiutant z tytułem MVP meczu Polska - Francja
Rzadko się zdarza, że debiutant w pierwszej reprezentacji swojego kraju jest jedną z czołowych postaci na boisku. Rzadkością jest także to, że zostaje się MVP spotkania przegranego wyraźnie 28:38. Marcel Jastrzębski, 20-letni bramkarz Orlenu Wisły Płock zaliczył na tyle dobry występ, że te warunki spełnił. W środowy wieczór (8 marca 2023 roku) w hali Ergo Arena okazał się największym wygranym naszej drużyny narodowej. I to mimo przegranej z Francją, czyli wicemistrzami świata.
- Nie ukrywam, że bardzo się stresowałem. Szczególnie dzień przed meczem. Później starałem się przygotować, jakby to było normalne spotkanie. Nieważne, że to byli Francuzi. Udało się wyłączyć przez chwilę i myślę, że dałem z siebie wszystko. Trochę może zabrakło, ale myślę, że jestem na dobrej drodze. Udało mi się obronić kilka kontrataków Francuzów - mówił już po meczu Marcel Jastrzębski.
O tym, że zadebiutuje w spotkaniu o stawkę z Francją nie wiedział do końca. Ze sztabu trenerskiego miał jedynie informację, że jest w składzie meczowym. A to wszystko kosztem starszego o osiem lat i bardziej ogranego na arenie międzynarodowej Adama Morawskiego, który musiał usiąść na trybunach.
- Wiedziałem, że Mateusz Kornecki wychodzi pierwszy i czekałem na swoją okazję. Myślę, że Francuzi mają bardzo dobre rzuty. Często są to rzuty niespodziewane. Prowadzą długo akcję i nagle decydują się na rzut - dodał młody bramkarz Wisły Płock.
Polakom najbardziej dał się we znaki lewoskrzydłowy Industrii Kielce, Dylan Nahi. 23-letni szczypiornista rodem z Paryża zdobył 10 bramek, chociaż oddał 12 rzutów.
- Wiedzieliśmy, że gra w Polsce nie będzie należała do łatwych. Skupiliśmy się więc na grze i wygraliśmy. Teraz musimy skupić się na regeneracji, bo mamy jeszcze jedno spotkanie przeciwko tej świetnej drużynie. Nie wiem, co się wydarzy w rewanżu. Dla nas najważniejsze jest, aby być skoncentrowanym, bo na końcu i tak liczy się zwycięstwo - kurtuazyjnie wypowiadał się po spotkaniu Dylan Nahi.
- Szczególnie mi napsuł dużo krwi. Te jego wkrętki "w dziurę" zapamiętam na długo. Bardzo mnie to cieszy, że niedawno oglądałem tych zawodników na mistrzostwach świata w telewizji, a teraz mam okazję przeciwko nim zagrać - skwitował Jastrzębski, który obronił 9 z 35 rzutów Francuzów, mając skuteczność na poziomie 26 procent.
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?