- Kilka dni temu zadzwoniono do mnie z gminy Łęczyce z pytaniem, czy zaopiekuję się bocianem - mówi Jerzy Kleina, hodowca i miłośnik ptaków z podlęborskich Mostów. - Okazało się, że bocian, kiedy zrobiło się cieplej, zawędrował na żer na łąki w okolicach Godętowa. Tam jednemu z rolników udało się go schwytać.
Czytaj również: Lębork: Bocian nie wyleciał do ciepłych krajów. Tuła się po jednym z osiedli
Mężczyzna dostarczył bociana do Urzędu Gminy, a urzędnicy przywieźli go do Mostów.
- Bocian był w kiepskim stanie. Miał otarcia na plecach. Mógł zahaczyć o kable wysokiego napięcia albo ktoś go uderzył - mówi Kleina.
Bocian już wydobrzał. Przebywa z egzotycznymi ptakami w szklarni na posesji pana Jerzego. - Na wiosnę wywiozę go na łąki i wypuszczę. Na pewno znajdzie partnerkę - zapowiada Kleina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?