Jeszcze nie rozpoczął się sezon ligowy, a już kobieca siódemka z Gdańska zaliczyła dwie prestiżowe w środowisku rugby wygrane. 8 i 9 sierpnia na sopockiej plaży Biało-Zielone okazały się najlepsze wśród kobiet, a w minioną sobotę wzięły udział w V Międzynarodowym Festiwalu Rugby w Piotrowicach Nyskich. To największy w Polsce otwarty turniej, czyli impreza dla tych, którzy w rugby grają przede wszystkim amatorsko i je kochają.
Zawody mają wyjątkowy klimat, bo są rozgrywane na terenie dawnego majątku na Opolszczyźnie, który kilka lat temu kupił Anglik Jim Parton. Jego zamiłowanie do rugby - co w przypadku obywatela tego kraju nie dziwi - przerodziło się w organizację turnieju, który nie tylko w Polsce cieszy się coraz większą popularnością. Poza sportowymi zmaganiami drużyn o różnym potencjale i możliwościach sportowych turniej w Piotrowicach Nyskich ma atmosferę wielkiego święta rugby, nie wyłączając bardzo rozbudowanej "trzeciej części meczu". Tego polskiemu wyczynowemu rugby zaczyna brakować, bo na pewno było z tym kiedyś lepiej.
Tam gdzie rugby, tam muszą być i trójmiejskie akcenty. W Piotrowicach po raz kolejny wystartowała drużyna mistrzyń Polski w 7-osobowym rugby, czyli Biało-Zielone Ladies Gdańsk. Drużyna trenera Janusza Urbanowicza nie jeździ na takie zawody, by tylko się bawić, choć sama gra sprawia tym dziewczynom gigantyczną radość. Jeśli do tego dodać umiejętności, ambicje i stawiane sobie cele, to można mówić o sportowym spełnieniu tej drużyny. Z Piotrowic gdańskie rugbistki wróciły nie tylko w radosnych nastrojach, ale i z efektownym pucharem za zwycięstwo w turnieju. Biało-Zielone wygrały wszystkie mecze, zdobywając 165 punktów, a tracąc tylko jedno przyłożenie w meczu z Polish Barbarians! Rugbistki z Gdańska cieszą się nie tylko z tego.
- Wyjazd uznajemy za ogromny sukces. Nie tylko pod względem szkoleniowym, lecz przede wszystkim pod względem atmosfery w drużynie. Podczas tegorocznego turnieju w drużynie zagrało sporo nowych zawodniczek, które spisały się na medal - piszą na swoim facebookowym profilu Biało-Zielone.
To ważne w kontekście rozwoju gdańskiej drużyny i tej odmiany rugby w Polsce, która przez wielu ludzi, choćby z krajowego środowiska, nadal nie jest postrzegana do końca serio. I w tym wypadku czas na zmianę myślenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
