Będzie milion złotych kary dla spółki z Gdańska za nielegalne zbieranie odpadów

Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku w trakcie kontroli prywatnej Spółki działającej na terenie Gdańska ustalili, że doszło na jej terenie do zbierania odpadów bez stosownego zezwolenia. W wyniku czynności kontrolnych stwierdzono, że spółka zebrała wówczas około 4000 m³ odpadów, między innymi w postaci ziemi i gleby, odpadów budowlanych, odpadów komunalnych, odpadów samochodowych, odpadów z budów remontów i demontażu.

Stwierdzono także, że magazynowanie odpadów odbywało się na nieutwardzonym terenie, bez zabezpieczenia przed odciekami mogącymi skutkować zanieczyszczeniem środowiska oraz w sposób nieselektywny (niezorganizowany, chaotyczny), prowadzący do mieszania się różnych rodzajów odpadów.

W trakcie kontroli inspektorzy przy użyciu drona udokumentowali również pracę instalacji kruszącej gruz oraz koparki, co świadczy o przetwarzaniu odpadów przez Spółkę.

- Z uwagi na fakt, że spółka zbierała między innymi odpady łatwopalne zachodziło również wysokie ryzyko powstania pożaru. Co istotne w sprawie teren, na którym doszło do naruszenia, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, biorąc pod uwagę powyższe ustalenia kontroli, wymierzył karę w wysokości 1 miliona złotych - podkreśla Radosław Rzepecki, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Spółka odwołała się od tej decyzji, jednak w dniu 17 stycznia 2024r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska utrzymał w mocy decyzję z karą w wysokości 1 miliona złotych. Tym samym decyzja jest ostateczna i podlega, co do reguły egzekucji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!