Barbie czy Oppenheimer? Fani podzieleni, więc tak powstał Barbieheimer. Z obu filmów śmieją się tez polscy aktorzy. Cezary Żak jako Barbie!

Lipiec kinomaniaków rozpieścił premierami. Gdzieś w cieniu dwóch głośnych tytułów przemknął, niemal niezauważony, hit z Tomem Cruisem, czyli siódma odsłona sensacyjnej serii - Mission: Impossible Dead Reckoning Part One. Ale to nie on zawładnął masami widzów.

Ci dzielą się na dwa obozy - zwolenników filmu "Barbie" oraz tych, którzy pod niebiosa wychwalają "Oppenheimera". Choć oczywiście każdy może przecież... obejrzeć obie filmowe produkcje.

"Barbie" to - w dużym uproszczeniu - utzrymana w landrynkowej tonacji komedia, której główną bohaterką jest Barbie, najsłynniejsza lalka świata firmy Mattel.

"Oppenheimer" to przeciwieństwo - mroczna opowieść o jednym z najważniejszych naukowców naszych czasów, ojcu bomby atomowej. To z jego ust padły słynne słowa „Stałem się śmiercią, niszczycielem światów” - cytat z hinduskiej Bhagawadgity, którą cytował po atomowy wybuchu w amerykańskim Los Alamos.

Dwie skrajne postacie, jedna wymyślona, druga prawdziwa. Dwie różne opowieści, dwie odmienne stylistyki, za którymi stoi dwójka reżyserów: odpowiednio - Greta Gerwig i Christopher Nolan.

Mało osób o tym wie, ale Barbie pojawiła się w... polskim filmie. W "Świecie według Kiepskich" zagrała w odcinku "Cicha noc". Gdy rodzina Kiepskich szykuje się do świąt, jeszcze nikt nie wiem, że w nocy ożyją lalki Mariolki: m.in. Ken oraz Barbie (zagrała ją Małgorzata Werner).

Z "filmowego pojedynku" Barbie i Oppenheimera pośmiali się też nasi aktorzy. Ogromnym poczuciem humoru popisał Cezary Żak, który zestawił ze sobą dwie fotki - siebie w roli filmowej laleczki (wersja polska) i dużo mroczniejszej, gdzie pozuje na J. Roberta Oppenheimera.

ZOBACZ TEŻ: MEMY z matematyki. Zobacz najlepsze memy: matematyka, majza, matma. Internauci bezlitośnie wyśmiewają królową nauk

"Barbie" czy "Oppenheimer"? Na jaki film pójdziesz do kina? Weź udział w naszej sondzie: