W Mukaczewie na Ukrainie zamaskowani sprawcy strzelali do milicji i ludności cywilnej z samochodu na kościerskich rejestracjach.
- Jak ustalono, samochód został sprzedany obywatelowi Ukrainy. Ostatnim polskim właścicielem auta była mieszkanka pow. kartuskiego, dokładnie Stężycy - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie.
Jak się dowiedzieliśmy, wcześniej mieszkaniec Kościerzyny sprzedał samochód na złom. Stamtąd natomiast odkupiła go mieszkanka Stężycy. Prawdopodobnie kobieta nie przerejestrowała terenówki. Samochód był uszkodzony i nadawał się do kapitalnego remontu. To nie pierwsze auto z polskimi rejestracjami, które brało udział w walkach na Ukrainie.
W strzelaninie w Mukaczewie zginęły trzy osoby, natomiast siedem zostało rannych, w tym cywile. Prawdopodobnie doszło do mafijnych porachunków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?