Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asystenci polityczni ministrów z Pomorza. Kto kogo przyjął pod swoje skrzydła?

Ryszarda Wojciechowska
Czy gabinety polityczne ministrów to polityczne przedszkola albo partyjne ochronki, w których partyjna młodzież może  "paść" się na państwowym wikcie?
Czy gabinety polityczne ministrów to polityczne przedszkola albo partyjne ochronki, w których partyjna młodzież może "paść" się na państwowym wikcie? smd.org.pl/ Joanna Łabasiewicz
Dobrawa Morzyńska, 23-letnia radna z Pruszcza Gdańskiego, pracuje jako asystentka polityczna Jacka Cichockiego i zarabia ponad 7 tys. złotych miesięcznie. Takich przykładów można podać więcej. Dlaczego ministrowie tak chętnie zatrudniają młode i niedoświadczone osoby?

Dobrawa Morzyńska radna PO w Pruszczu Gdańskim, na co dzień asystentka polityczna szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jacka Cichockiego ma 23 lata i nie skończyła jeszcze studiów, ale już zarabia w kancelarii premiera ponad 7 tysięcy złotych miesięcznie. Do tego dochodzą comiesięczne diety miejskiej radnej - w wysokości 1500 zł. Jak na młodą osobę, bez studiów wyższych, całkiem nieźle.

Nic dziwnego, że po raz kolejny odezwały się głosy, iż gabinety polityczne ministrów to polityczne przedszkola albo partyjne ochronki. Niektórzy idą dalej, nazywając je paśnikami, w których partyjna młodzież może "paść" się na państwowym wikcie.
Czy tak jest? I co robi asystent polityczny?

Nasze prośby o rozmowę z Dobrawą Morzyńską spełzły na niczym, mimo telefonicznych monitów i maili do centrum informacyjnego kancelarii premiera. Na pytanie, co robi asystent polityczny, można więc odpowiedzieć, czego na pewno nie robi - nie rozmawia z dziennikarzami.

Szymon Moś, gdański radny PO, który też jako 23-latek był asystentem politycznym minister zdrowia Ewy Kopacz, nie zgadza się z określeniami typu ochronka, przedszkole czy paśnik. Dzisiaj jest prawnikiem i pisze doktorat, ale chętnie rozmawia o tym, kim jest asystent polityczny. Asystent polityczny to człowiek zaufany ministra. Ktoś, komu szef może nawet powierzyć klucze do własnego mieszkania, żeby przywiózł potrzebne dokumenty. - To zajęcie dla młodych. Dyspozycyjność od rana do nocy. Uwiązanie na telefonicznym pasku od poniedziałku do niedzieli - opowiada. Dodaje, że wynagrodzenie przy tej pracy wcale nie jest aż tak szokujące, jak chcą tego tabloidy. Zwłaszcza, że osoba spoza Warszawy musi wynająć sobie mieszkanie - uważa Szymon Moś.

Poza Morzyńską i Mosiem, głośno było też o innych młodych asystentach ministrów. Pisano już o Michale Klimczaku, który w biurze politycznym zaczął pracować mając 21 lat. Również nie miał wyższego wykształcenia ani dłuższego stażu. Studiował, co prawda, wieczorowo, a wcześniej "przetarł" się przez kancelarię prezydenta i biuro europosła PO. Był najmłodszym z prawie 60 pracowników gabinetów politycznych premiera Tuska. Klimczaka pod swoje skrzydła przyjął minister Sławomir Nowak. Media informowały, że asystent ministra zasłynął głównie ze swojego wpisu na Facebooku. Zapowiedź meczu Legii i Polonii w Warszawie opatrzył nieeleganckim komentarzem "czarna dzi...o, derby blisko". Wpis szybko zniknął z portalu, ale w pamięci został.

Adam Malczak, 21-letni asystent polityczny ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, też wzbudził kontrowersje. On także nie miał standardowo wymaganego do wykonywania tej pracy wyższego wykształcenia i stażu pracy. Ale był, jak tłumaczono, "szczególnie uzasadnionym przypadkiem", dla którego kierownictwo resortu mogło zrezygnować z wymagań kwalifikacyjnych. Na czym polegały jego atuty? Świetnie znał się na portalach społecznościowych (...)

Cały artykuł czytaj w czwartkowym (24.10.2013 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki